Jarosław Kaczyński: tylko PiS jest gwarantem braku zgody Polski ws. przymusowej relokacji nielegalnych imigrantów

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński powiedział na konwencji partii w Gdyni, że tylko PiS jest gwarantem, iż nie będzie zgody Polski w sprawie przymusowej relokacji nielegalnych imigrantów do naszego kraju.

2023-09-24, 17:34

Jarosław Kaczyński: tylko PiS jest gwarantem braku zgody Polski ws. przymusowej relokacji nielegalnych imigrantów
Prezes PiS: to my jesteśmy gwarantem tego, że w sprawie relokacji uchodźców nie ustąpimy. Foto: Alessio Tricani / Shutterstock

Wicepremier Kaczyński zwrócił uwagę, że powróciła kwestia przymusowej relokacji nielegalnych imigrantów - narzuconej przez Unię Europejską. Jednocześnie podkreślił, że Platforma Obywatelska nigdy się temu nie sprzeciwiała.

- Prawda jest taka, że jak przychodzi do głosowania, to w najlepszym razie politycy tej partii nie biorą w nim udziału. Ale nigdy nie głosują przeciw. Nigdy nie ośmielają się przeciwstawić tym siłom, które dążą do tego, aby Polska uległa, skapitulowała, aby spokój w polskich miastach i wsiach został zakłócony; abyśmy mieli w Polsce to, co dzieje się w Europie Zachodniej i co każdy może zobaczyć choćby telewizji - powiedział prezes PiS.

- To my jesteśmy gwarantem tego, że w sprawie relokacji uchodźców nie ustąpimy, że będziemy twardo walczyć - podkreślił prezes PiS Jarosław Kaczyński. Wskazał też, że opozycja gra i chce przejmować postulaty PiS, choć nigdy nie sprzeciwiała się przymusowej relokacji imigrantów.

"Przewidzieliśmy wojnę hybrydową"

Jarosław Kaczyński podkreślił, że wojna hybrydowa już na naszych granicach się toczy. Przekazał, że "taka wojna była przewidziana".

REKLAMA

- Mówię to z wiedzy bezpośredniej, bo byłem wtedy przewodniczącym Komitetu Bezpieczeństwa Rady Ministrów i wszystkie działania związane z odparciem zagrożenia zostały w odpowiednim czasie zaplanowane, no może poza jednym - wprowadzeniem stanu wyjątkowego obok granicy. Wszystkie te ogrodzenia, wszystkie ściągania tam wojsk, nawet wojsk ciężkich, gdyby doszło do dalej idących incydentów, to wszystko było gotowe w momencie, gdy ten atak się zaczął - poinformował wicepremier.

- Oczywiście nie można było wybudować od razu ogrodzenia, ale zdołaliśmy to zrobić we właściwym czasie - zaznaczył. - I co wtedy robiła druga strona? - pytał Jarosław Kaczyński. - Otóż, druga strona nas nie tylko nas w tej sprawie nie popierała, ale atakowała. I to na różne sposoby: atakowała samą ideę stworzenia tego ogrodzenia oraz obrony granicy. Domagała się niekiedy, żeby tych ludzi po prostu wpuszczać. W żadnym razie nie była gotowa do tego, żeby powiedzieć: w tej sprawie różnice polityczne, te wewnętrzne - naturalne w demokracji - nie mogą mieć żadnego znaczenia - dodał.


Posłuchaj

Prezes PiS Jarosław Kaczyński w Gdyni o przymusowej relokacji nielegalnych migrantów (IAR) 0:29
+
Dodaj do playlisty

"Tusk groził nam za to, że chcemy się bronić"

- To przeciwstawianie się, to kompromitowanie moralne, tego oczywistego przedsięwzięcia, bo przecież każdy wie, że to żadni biedni ludzie, o których mówił Tusk, tylko ludzie sprowadzeni przez Łukaszenkę na polecenie Putina atakowali w sposób brutalny, z użyciem kamieni, i innych przedmiotów, m.in. łopat, naszą granicę i naszych obrońców tej granicy - wskazał prezes PiS.

Wicepremier Kaczyński kontynuował: - Otóż, proszę państwa obok tego, PO podjęła także inne, dalej idące działania. One miały - można powiedzieć - dwa kierunki. Z jednej strony, to było poparcie dla zasady relokacji - mówię nie o tym, co jest teraz, tylko o tym, co było w 2015 r., kiedy granice Europy zostały otwarte przez Angelę Merkel słynnym "willkommen". Z drugiej strony, mieliśmy Tuska po drugiej stronie - on mówił, że "jeśli nie przyjmiecie, to musicie ponieść konsekwencje". Przypominam, że to mówił, że groził nam za to, iż chcemy się obronić - powiedział prezes PiS.

REKLAMA

Zobacz również w tvpi.info: Międzynarodowy skandal. Niemcy płaciły setki tysięcy euro za ściąganie migrantów do Włoch

- W tym momencie podjęto jeszcze jedną, wyjątkowo haniebną, obrzydliwą, odrażającą próbę odwrócenia tutaj biegu wypadków - powiedział Jarosław Kaczyński, wskazując na film Agnieszki Holland "Zielona granica". Jak mówił, ma być on przygotowaniem pod rozebranie muru na granicy.

Czytaj także:

REKLAMA

[ZOBACZ TAKŻE]  "Zielona granica". Prof. Domański: film jest wymierzony przeciwko działaniom rządu

IAR/PAP/łl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej