KO, Trzecia Droga i Lewica wycofają programy społeczne? Wiceszef MRiPS: będą inne priorytety niż polityka rodzinna
- Obawiam się, że nasze projekty, które są już realizowane, mogą być wycofywane bądź ograniczane przez opozycję - powiedział wiceminister rodziny i polityki społecznej Stanisław Szwed. W jego ocenie "będą inne priorytety, nie polityka rodzinna, środki będą przeznaczone na inne cele".
2023-10-21, 08:34
Wiceminister odniósł się w rozmowie z PAP m.in. do słów posła z ramienia Polski 2050 Pawła Zalewskiego, który wskazał w środę, że podczas rozmów dotyczących świadczeń konieczne jest dokładne określenie stanu finansów publicznych.
Stanisław Szwed zaznaczył, że w przyjętym przez Radę Ministrów projekcie budżetu państwa na 2024 rok zapewnione są wszystkie środki na świadczenia, w tym 800+.
Przypomniał, że to Koalicja Obywatelska złożyła projekt, który zakładał wypłatę 800+ od czerwca tego roku. - A teraz próbują kombinować i wycofywać się opowiadając o stanie budżetu państwa - podkreślił.
"Przestrzegaliśmy przed tym w kampanii wyborczej"
Wiceminister wskazał, że opozycja powinna zrealizować to, co jest zapisane w projekcie budżetu państwa. - A nie próbować odkręcania programów społecznych, czego się zresztą obawialiśmy. Przestrzegaliśmy w kampanii wyborczej, że dojście do władzy opozycji spowoduje, że programy społeczne mogą być zagrożone - powiedział.
REKLAMA
- To się, niestety, zaczyna potwierdzać w wypowiedziach poszczególnych polityków opozycji - dodał.
Waloryzacja emerytur
Wiceszef MRiPS odniósł się też do pomysłu podwójnej waloryzacji emerytur w ciągu roku zaproponowanej przez Lewicę. Przypomniał, że koszt tegorocznej wyniósł 44 mld zł. Wskazał, że koszt przyszłorocznej waloryzacji ma być na poziomie 40 mld zł.
- Jeśli ktoś chce zaproponować drugą waloryzację, to jest pytanie o środki, bo z jednej strony słyszymy, że budżet jest deficytowy, a z drugiej, że trzeba coś nowego wprowadzać. Czas wszystko pokaże - powiedział Stanisław Szwed.
"Opozycja będzie miała inne priorytety niż polityka rodzinna"
Polityk kontynuował: - Patrzę na to wszystko tak, że te wszystkie zapowiedzi, które były, nie będą realizowane i wręcz się obawiam, że nasze projekty, które są już realizowane, mogą być niestety wycofywane bądź ograniczane - dodał.
REKLAMA
Zdaniem wiceministra, "będą inne priorytety, nie polityka rodzinna, więc środki będą przeznaczone na inne cele".
Dodał, że w kampanii wyborczej "nie dowiedzieliśmy się o całościowym programie Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi czy Lewicy; były tylko jakieś wyrywkowo przedstawiane propozycje".
- Teraz czekamy, aż ta cała grupa przedstawi spójne propozycje, które chcą zaproponować naszym rodakom. Myśmy program przedstawiali, byliśmy od wielu, wielu lat jednoznaczni, że to, co zapowiadamy w kampanii wyborczej, realizujemy, ale jeżeli opozycja cały program swój skupiła na tym, że najważniejszym celem jest odsunięcie PiS od władzy, to trochę za mało, jeśli chodzi o realizację programu dla Polski - ocenił.
Nowy rząd zniesie 13. i 14. emeryturę?
Wiceminister powiedział że "już widzimy, że są rozbieżności, choćby nawet dotyczące dodatkowych świadczeń, 13. i 14. emerytury". - Niektórzy mówią, że trzeba zlikwidować, inni, że trzeba się zastanowić, niektórzy jeszcze inaczej. Oczekujemy na głos, który będzie głosem całej tej grupy, która ma tworzyć rząd - zaznaczył.
REKLAMA
Wskazał, że "wszystkie ugrupowania, łącznie z Konfederacją, szły pod hasłem »odsunąć PiS od władzy«", co w ocenie wiceministra stało się ich głównym przesłaniem. Dodał, że zabrakło natomiast merytorycznej dyskusji na temat programów, propozycji i tego, co zrealizowano.
Jego zdaniem, nadal jest to "główny magnes, który spaja opozycję" - dodał Szwed.
- Opozycja wycofuje się z obietnic, fala komentarzy w sieci. "Festiwal wymówek", "pieniędzy nie ma i nie będzie"
- "Osiem gwiazdek stało się odpowiedzią na wszystkie pytania zwolenników KO". Prezes PiS o polityce PO
- Kołodziejczak przeszkodą opozycji? Hołownia: jeżeli w jakimś sojuszu będzie Kołodziejczak, mnie tam nie będzie
[ZOBACZ TAKŻE] Obecna opozycja stworzy nowy rząd? Dr Żukowski: trudno będzie się dogadać i układać
PAP, IAR/łl
REKLAMA
REKLAMA