Włoski rząd przyjął dekret ws. "planu Mattei" dla Afryki. Ma powstrzymać nielegalną imigrację

Nazwa planu pochodzi od nazwiska Enrico Mattei, założyciela firmy energetycznej ENI, który świetnie poruszał się na rynkach paliwowych m.in. krajów Afryki.

Plan przewiduje fundusze na współpracę gospodarczą z krajami Afryki, porozumienia w sprawie rolnictwa oraz wprowadzenie kwot legalnej migracji. W zamian za to rząd w Rzymie oczekuje podpisania umów z krajami Afryki o przyjmowaniu imigrantów ekonomicznych odsyłanych z Włoch. Takie umowy Rzym ma już podpisane z Wybrzeżem Kości Słoniowej i Tunezją. Rząd forsuje zawarcie podobnych umów m.in. z Burkiną Faso, Mali, Kamerunem i Gwineą.

"Największy projekt geopolityczny"

- To być może największy strategiczny projekt geopolityczny rządu - powiedziała na konferencji prasowej premier Giorgia Meloni. - W dekrecie zdefiniowaliśmy zarządzanie planem, które przewiduje koordynację działań przez Palazzo Chigi (siedzibę rządu) - dodała premier.

Ministrowie mają za zadanie w ciągu 60 dni od wejścia w życie dekretu przesłać raport, wskazujący "planowane lub realizowane inicjatywy, skierowane do państw na kontynencie afrykańskim", ze szczegółowym wskazaniem zasobów i terminu wykonania. Parlament będzie corocznie informowany o wdrażaniu działań planu. Realizacja planu przewidziana jest na cztery lata. Na potrzeby techniczne wprowadzania planu zarezerwowano 2,6 mln euro rocznie.

Szersza strategia 

Plan - jak podkreśla się w tekście dekretu - wpisuje się w szerszą strategię "ochrony i promocji bezpieczeństwa narodowego we wszystkich jego wymiarach, w tym gospodarczym, energetycznym, klimatycznym, żywnościowym i walce z nielegalnymi przepływami migracyjnymi".

Dekret określa "obszary interwencji i priorytety działania" od współpracy na rzecz rozwoju gospodarczego po kształcenie i szkolenie zawodowe, "zrównoważone dostawy i eksploatację zasobów naturalnych" oraz "wzmocnienie i rozwój partnerstwa energetycznego, także w dziedzinie odnawialnych źródeł energii".

• Terroryzm a nielegalna migracja. Premier Włoch: istnieje między nimi związek
• Migracyjna fala nie słabnie. Kraje unijne szukają ratunku na własną rękę
• Kuter z prawie 350 migrantami przypłynął na Lampedusę. "Tak wielkiej jednostki nie zanotowano od dawna"

PAP/nt