PŚ w skokach: Polacy zrehabilitują się po sobotnim występie? Kraft chce przełamać kolejną granicę
Polscy skoczkowie narciarscy przystąpią do niedzielnego konkursu Pucharu Świata w fińskiej Ruce z chęcią rehabilitacji po nieudanej inauguracji w sobotę. Po raz setny w karierze na podium PŚ może stanąć Austriak Stefan Kraft, triumfator pierwszego w sezonie konkursu.
2023-11-26, 11:00
>>> Zapraszamy do śledzenia naszego serwisu skokinarciarskie.polskieradio.pl<<<
Nienajlepsze nastroje wśród polskich kibiców były już w piątek, gdy biało-czerwoni spisali się słabo w kwalifikacjach. Wprawdzie awansowali w komplecie do inauguracyjnego konkursu, ale z dalekich lokat.
W sobotę znów nie było powodów do radości. Do finałowej serii wszedł tylko Dawid Kubacki, który ostatecznie zajął 21. miejsce.
- Najlepiej by było, jakbyśmy wszyscy weszli do trzydziestki. Wtedy byłoby super. Wydaje mi się, że mimo wszystko ze skoku na skok jest coraz lepiej, tylko za wolno się rozpedzam na rozbiegu. Stąd się biorą krótsze odległości - powiedział Kubacki na antenie Eurosportu.
- Wydawało mi się, że starczy mi energii, żeby walczyć na najwyższym poziomie, ale ciało mówi, że na razie bak nie jest pełen. Jednak z dnia na dzień jest coraz lepiej. W swoim rytmie dojdę do dobrej formy. Chcę, żeby to było jak najszybciej, ale czasami jak chce się zrobić dwa kroki naprzód, to można się poślizgnąć - ocenił Kubacki.
Piotr Żyła był 31., Aleksander Zniszczoł 32., Paweł Wąsek 34., a Kamil Stoch uplasował się dopiero na 43. pozycji.
To oznacza, że w klasyfikacji łącznej PŚ łącznie wywalczyli tylko 10 pkt, co jest najgorszym wynikiem od 11 lat.
Swoje 31. zwycięstwo w karierze w PŚ odniósł Kraft, jednocześnie po raz 99. stanął na podium w zawodach tej rangi. Kolejne miejsca zajęli Niemcy - Pius Paschke i Stephan Leyhe.
Początek niedzielnych kwalifikacji w Ruce o godz. 14.50, a pierwszej serii konkursu o 16.15.
REKLAMA
kp
REKLAMA