Krzysztof Kwiatkowski: mam nadzieję, że wpływy rosyjskie zostaną zbadane

- Nie mam wątpliwości, że dzisiaj w Polsce są osoby, które współpracują z Federacją Rosyjską - powiedział w Polskim Radiu 24 Krzysztof Kwiatkowski, senator niezależny, członek KRS. 

2023-11-30, 09:03

Krzysztof Kwiatkowski: mam nadzieję, że wpływy rosyjskie zostaną zbadane
Senat wybrał Krzysztofa Kwiatkowskiego do Krajowej Rady Sądownictwa. Foto: x/PolskiSenat&Kwiatkowski

31 maja br. weszła w życie - powstała z inicjatywy PiS - ustawa o powołaniu komisji ds. badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne RP w latach 2007-2022, którą prezydent podpisał kilka dni wcześniej, zapowiadając jednocześnie skierowanie jej do Trybunału Konstytucyjnego. 2 czerwca Andrzej Duda złożył w sejmie projekt nowelizacji tej ustawy. Uchwalono ją 16 czerwca, a 28 czerwca posłowie odrzucili sprzeciw Senatu do tej noweli. Prezydent podpisał nowelizację 31 lipca. W sierpniu weszła ona w życie.

30 sierpnia br. na członków komisji zostali powołani: dyrektor Wojskowego Biura Historycznego Sławomir Cenckiewicz, doradca prezydenta prof. Andrzej Zybertowicz, przewodniczący Rady ds. Bezpieczeństwa i Obronności przy prezydencie RP prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski oraz Łukasz Cięgotura, Michał Wojnowski, Józef Brynkus, Marek Szymaniak, Arkadiusz Puławski i Andrzej Kowalski. Przewodniczącym komisji został Sławomir Cenckiewicz.

W środę Sejm odwołał ośmiu członków Państwowej Komisji ds. badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo RP w latach 2007-22. Jak poinformował przed głosowaniem marszałek Sejmu Szymon Hołownia, rezygnację złożył dziewiąty członek gremium Józef Brynkus. Nie oznacza to jednak jej likwidacji. Do tego byłaby potrzebna nowelizacja ustawy.

Rosyjskie wpływy w Polsce trzeba badać 

Senator niezależny Krzysztof Kwiatkowski odniósł się w Polskim Radiu 24 do sejmowej dyskusji na temat komisji zajmującej się wpływami rosyjskimi. Jego zdaniem sprawa rosyjskich wpływów wymaga zbadania.  

REKLAMA

Senator skrytykował też podawanie jako przykładu niewłaściwej współpracy z Federacją Rosyjską jego decyzji z czasów, kiedy był ministrem sprawiedliwości. - Dowiedziałem się, że prowadziłem niegodną formę współpracy, jako minister sprawiedliwości, z Federacją Rosyjską. Na czym ona polega? Na podpisaniu porozumienia w sprawach cywilnych, które przyspieszałoby procedurę rozwodową w mieszanych małżeństwach. Jak Polka była bita przez Rosjanina, to uważałem, że trzeba to małżeństwo rozwiązać. Podpisałem przyspieszenie umowy, która przyspieszały procedury wymiany dokumentów i procedurę rozwodową - powiedział Kwiatkowski.

W kontekście dyskusji o rosyjskich wpływach w Polsce minister przypomniał też sprawę wyjaśniania katastrofy smoleńskiej. - Jako minister sprawiedliwości, jeszcze w kwietniu 2010 roku, napisałem kilka monitów do Federacji Rosyjskiej ws. udostępniania dowodów, w tym oczywiście wraku. Wystąpiłem też do polskiego prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta, by wystąpił z formułą powołania wspólnego zespołu śledczego. Polscy prokuratorzy mieliby od początku do końca dostęp do wszystkich dowodów. Niestety wykrakałem, że mogą być z tym problemy. Andrzej Seremet odpisał, że nie widzi takiej potrzeby ani możliwości - dodał gość Polskiego Radia 24.


Posłuchaj

Krzysztof Kwiatkowski gościem Stanisława Janeckiego (24 pytania - Rozmowa poranka) 16:56
+
Dodaj do playlisty
 
Czytaj także:

***

REKLAMA

Audycja: 24 pytania - Rozmowa poranka

GośćKrzysztof Kwiatkowski (senator niezależny)

Prowadzący: Stanisław Janecki

Data emisji: 30.11.2023

REKLAMA

Godzina emisji: 7.35


PR24/kg

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej