Nowy minister sprawiedliwości podważa status KRS. Wysłał specjalny list do sędziów, podkreśla znaczenie instytucji UE

Nowy szef MS Adam Bodnar w piśmie do koordynatorów sędziów ds. współpracy międzynarodowej i praw człowieka apeluje o "zwracanie szczególnej uwagi" na orzecznictwo osób powołanych na stanowiska przez KRS po 2017 roku.

2023-12-14, 11:44

Nowy minister sprawiedliwości podważa status KRS. Wysłał specjalny list do sędziów, podkreśla znaczenie instytucji UE
KRS liczy 25 członków, w tym 4 powoływanych przez Sejm i 2 powoływanych przez Senat.Foto: IAR/Krystian Dobuszyński

O piśmie skierowanym do koordynatorów sędziów ds. współpracy międzynarodowej i praw człowieka w polskich sądach Bodnar poinformował na konferencji prasowej w środę. Jak mówił, w piśmie przypomniał, jakie są standardy wynikające z orzecznictwa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka i Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w zakresie niezależności sądownictwa.

Treść dokumentu opublikował w czwartek portal wpolityce.pl. "Ustawa z 8 grudnia 2017 grudnia r. doprowadziła do sprzecznego z Konstytucją RP upolitycznienia trybu wyboru sędziów - członków Krajowej Rady Sądownictwa, co spowodowało, iż ten kluczowy dla zachowania niezależności polskiego sądownictwa organ utracił gwarancje niezależności. W konsekwencji tryb powołania, względnie promocji sędziów na wyższe stanowiska z udziałem tego organu stał się wadliwy, co znajduje potwierdzenie w szeregu orzeczeń trybunałów międzynarodowych oraz polskich sądów" - czytamy na opublikowanym skanie.

Kwestionowanie działań KRS

Jak podkreśla wpolityce, "Bodnar, jawnie kwestionując konstytucyjny organ oraz jego działania, sporo pisze jednocześnie o ustawie zasadniczej, wychwalając zagraniczne trybunały, czym podkreśla jednocześnie wyższość prawa unijnego nad polską konstytucją".

Bodnar w piśmie przytacza szereg wyroków ETPCz, TSUE oraz orzeczenia polskiego Sądu Najwyższego oraz NSA, wedle których KRS powoływana na mocy ustawy z 2017 roku "nie spełnia wymogów niezależności od władzy wykonawczej i ustawodawczej". "To sprawia, że sędzia powołany z udziałem Krajowej Rady Sądownictwa w nowym składzie nie może być uznany za niezawisłego i bezstronnego" - czytamy w dokumencie.

REKLAMA

"W związku z powyższym, jako Minister Sprawiedliwości apeluję do Państwa, abyście - realizując swoje obowiązki wynikające z art. 16d ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych - polegające m.in. na udzielaniu sędziom, asesorom sądowym, referendarzom sądowym i asystentom sędziów na ich wniosek informacji na temat treści standardów wynikających z Europejskiej Konwencji Praw Człowieka oraz o istotnym bieżącym orzecznictwie Sądu Najwyższego i organów międzynarodowych zwracali szczególną uwagę na powołane wyżej orzecznictwo dotyczące statusu osób powołanych na stanowiska sędziowskie z udziałem Krajowej Rady Sądownictwa w składzie ukształtowanym ustawą z dnia 8 grudnia 2017" - czytamy.

Interpretacja prawa w UE

W tekście Bodnar przypomina, że "obowiązująca w Polsce hierarchia aktów prawnych jednoznacznie wskazuje, że aktem prawnym najwyższego rzędu jest Konstytucja RP, następnie umowy międzynarodowe ratyfikowane za uprzednią zgodą Sejmu, kolejno ustawy, wreszcie akty wykonawcze niższego rzędu, w tym rozporządzenia".

"Z kolei organami uprawnionymi do interpretacji prawa Unii Europejskiej i Europejskiej Konwencji Praw Człowieka są odpowiednio TSUE i ETPCz. W okresie ostatnich kilku lat zarówno hierarchia aktów prawnych, jak i konstytucyjnie gwarantowany trójpodział władzy uległy głębokiemu zaburzeniu poprzez deprecjację znaczenia szeregu wiążących Polskę umów międzynarodowych oraz znaczące osłabienie gwarancji niezależności sądownictwa" - dodano.

"W okresie tym wprowadzono szereg zmian legislacyjnych, które - po ograniczeniu efektywnej kontroli konstytucyjności - zmierzały m.in. do podważenia niezależności sądownictwa poprzez upolitycznienie trybu wyboru sędziów-członków KRS, czy zapewnienie Ministrowi Sprawiedliwości nadmiernie szerokich uprawnień personalnych i procesowych w ramach postępowań dyscyplinarnych" - czytamy.

REKLAMA

Ocena działań Trybunału Konstytucyjnego

"Jedna z pierwszych decyzji Adama Bodnara uderza w polską konstytucję oraz wieloletnie orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego" - ocenia wpolityce.

Jak oceniono w dokumencie, "pozbawiony niezależności i działający w wadliwym składzie" Trybunał Konstytucyjny wydał "kilka orzeczeń podważających obowiązywanie na terenie Polski prawa Unii Europejskiej, a także Europejskiej Konwencji Praw Człowieka". "Nowelizacja ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych (tzw. ustawa kagańcowa) umożliwiła z kolei karanie sędziów za treść orzeczeń zmierzających do wdrożenia standardów wynikających z wiążących Polskę umów międzynarodowych i Traktatu o Unii Europejskiej oraz implementacji orzecznictwa trybunałów międzynarodowych" - czytamy.

"Narzędzia te były efektywnie wykorzystywane m.in. poprzez wszczynanie sędziom odwołującym się w swoim orzecznictwie do prawa UE i Europejskiej Konwencji Praw Człowieka bezpodstawnych postępowań dyscyplinarnych, co w sposób oczywisty zmierzało do wywołania wśród sędziów »efektu mrożącego«. Wszystko to doprowadziło do efektywnego obniżenia poziomu ochrony praw i wolności obywatelskich, w tym prawa do rzetelnego procesu" - napisał szef MS w opublikowanym przez wpolityce.pl dokumencie.

Adam Bodnar zapowiedział również cykl szkoleń i seminariów o orzecznictwie TSUE i ETPCz ws. niezależności sądownictwa.

REKLAMA

Czytaj też:

pg,wpolityce,pap

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej