Antoni Macierewicz: może dojść do próby siłowego przejęcia mediów publicznych

Z medialnych doniesień wynika, że posłowie koalicji rządzącej są wzywani do Warszawy, by podpisać się pod projektem uchwały dotyczącej telewizji publicznej. Planuje się w niej stwierdzić nielegalność Rady Mediów Narodowych. 

Gość Polskiego Radia 24 podkreślił, że uchwałą nie można zmienić prawa. - Ze strony formacji Donalda Tuska jest presja, żeby jak najszybciej rozpocząć niszczenie wolności słowa. Minister Bartłomiej Sienkiewicz jest człowiekiem, który będzie realizował absolutnie brutalne rozstrzygnięcia. Nie tylko dlatego, że był funkcjonariuszem służb specjalnych. We wniosku opublikowanym w Onecie w kwietniu 2010 roku zwracał się do społeczeństwa, żeby wspierało jego stanowisko, jakoby smoleńska krew była źródłem sojuszu i przyjaźni polsko-rosyjskiej. Aby dała perspektywę nowej rzeczywistości. Polska i Rosja miały być razem dzięki tej krwi. To pokazuje straszliwą amoralność tego człowieka - powiedział Antoni Macierewicz. 

- Może dojść do próby siłowego przejęcia mediów publicznych. Ważne jest, jak ustosunkują się przedstawiciele mediów i społeczeństwo. Opór powinien być skuteczny - dodał. 

Jego zdaniem określenie anarchia nie jest przy tym właściwe. - Mamy raczej do czynienia z wprowadzaniem totalnej dominacji. Chodzi o bezwzględną władzą Donalda Tuska, bez odniesienia w konstytucji lub innych prawach. Wyłącznie w interesach Niemiec i Rosji - podsumował wiceprezes PiS.  

Posłuchaj

Antoni Macierewicz gościem Doroty Kani (24 pytania - Rozmowa poranka) 16:40

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Podstawą do sejmowej uchwały ma być wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 2016 r. (kierowanego przez prof. Andrzeja Rzeplińskiego), w którym sędziowie uznali, że odebranie Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji uprawnień w zakresie powoływania i odwoływania władz mediów publicznych było niezgodne z ustawą zasadniczą. 

W sobotę w siedzibie PiS obradowała Rada Polityczna, która przyjęła uchwałę dotyczącą obrony wolności słowa.

• "Uchwała Sejmu ws. RMN nie będzie rodzić żadnych skutków prawnych". Kaleta mówi o "zamachu siłowym"
• W obronie mediów publicznych. Były członek KRRiT apeluje o wsparcie organizacji międzynarodowych

Więcej w nagraniu.