Misja szefa CIA w Warszawie. Jan Parys: zbliża nas do uspokojenia sytuacji na Bliskim Wschodzie

Szef CIA Bill Burns spotkał się w poniedziałek w Warszawie z premierem Kataru Mohammedem bin Abdulrahmanem Al Thanim i szefem izraelskiego Mossadu, aby omówić potencjalne nowe porozumienie w sprawie uwolnienia izraelskich zakładników przetrzymywanych przez Hamas w Strefie Gazy. Izraelscy urzędnicy twierdzą, że dalsze zaangażowanie Burnsa w negocjacje ma kluczowe znaczenie dla zawarcia nowego porozumienia.

Gość Polskiego Radia 24 podkreślił, że każde spotkanie między walczącymi stronami należy odbierać jako pozytywny sygnał. - Zbliża nas do uspokojenia sytuacji, zamrożenie konfliktu, wymiany jeńców. Polska jest postrzegana w krajach Zatoki Perskiej i w Afryce Północnej jako kraj z czystą kartą. Nigdy nie prowadziliśmy kolonialnej akcji na świecie. Przez wiele lat, również o okresie PRL, mieliśmy rozwinięte stosunki z krajami Trzeciego Świata. Mamy tam dobrą opinię, jesteśmy postrzegani jako państwo, które zachowuje się dyskretnie i neutralnie. Sprzyjające temu, aby rozwiązać konflikt. Tego typu spotkanie dobrze o nas świadczy. Strony konfliktu nie wybrały np. Szwajcarii, ale Polskę - powiedział Jan Parys.   

Dodał, że źródłem obecnego konfliktu jest agresja Hamasu na Izrael. - Trzeba szukać sposobów, aby rozwiązać sytuację. Niektórym państwom, jak Rosja i Iran, służy sytuacja wojenna na Bliskim Wschodzie. Cieszę się, że w rozmowach w Warszawie wzięli udział przedstawiciele Kataru, którzy byli podejrzewani o wspieranie organizacji zbrojnych wymierzonych w Izrael - podsumował były szef MON. 

Posłuchaj

Jan Parys gościem Mirosława Skowrona (Temat dnia/Gość PR24) 23:55

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

  

Spotkanie w Warszawie odbyło się  trzy dni po tym, jak premier Kataru i dyrektor Mossadu David Barnea spotkali się, aby spróbować wznowić rozmowy między Izraelem a Hamasem, w których pośredniczy Katar.