Kanadyjska zima testerem rozwiązań energetycznych. Padają kolejne rekordy zużycia prądu

Przy spadających nawet do minus 50 st. Celsjusza temperaturach Kanadyjczycy testują akumulatory samochodów elektrycznych i możliwości obciążenia sieci energetycznych. Samochody wytrzymują, niektóre prowincje apelują do mieszkańców o zredukowanie zużycia prądu.

2024-01-16, 08:53

Kanadyjska zima testerem rozwiązań energetycznych. Padają kolejne rekordy zużycia prądu
Dla wielu osób to właśnie obawa przed unieruchomieniem samochodu elektrycznego zimą stanowi jeden z zasadniczych problemów, dlatego władze muszą zadbać o gęstszą sieć ładowarek. Foto: ginger_polina_bublik/Shutterstock

W Kolumbii Brytyjskiej, gdzie już 20 proc. nowych samochodów w sprzedaży, to samochody elektryczne, szef lokalnego oddziału kanadyjskiego Stowarzyszenia Samochodów Elektrycznych w Prince George, Mark Vejvoda, postanowił przejechać łącznie 440-kilometrową trasę, by przetestować wydajność akumulatora w temperaturach ok. minus 30 st. C.

Jak powiedział publicznemu nadawcy CBC, na liczącej 220 km trasie Prince George - McBride, po dojechaniu do celu akumulator w jego samochodzie był wciąż naładowany w jednej czwartej, choć spodziewał się, że będzie to nie więcej niż 10 proc.

Do wyboru tylko elektryczny lub hybrydowy

Mark Vejvoda podkreślił, że dla wielu osób to właśnie obawa przed unieruchomieniem samochodu stanowi jeden z zasadniczych problemów, a prowincje muszą zadbać o gęstszą sieć ładowarek.

Jak podaje B.C. Hydro, dostawca energii w Kolumbii Brytyjskiej, jest 230 tys. samochodów elektrycznych, a w 85 stacjach są 162 ładowarki, zaś w ciągu 10 lat ma przybyć 3 tys. nowych.

REKLAMA

Miesiąc temu federalne ministerstwo środowiska poinformowało, że kto będzie chciał kupić nowy samochód w Kanadzie od 2035 r., będzie miał do wyboru tylko samochód z silnikiem elektrycznym lub hybrydowym. W pierwszym etapie do 2026 r. przynajmniej 20 proc. sprzedawanych nowych samochodów musi być z napędem elektrycznym lub hybrydowym. W rozbudowę sieci ładowania inwestują prowincje i rząd federalny, który przeznaczył 1,2 mld dolarów kanadyjskich na instalację 84,5 tys. ładowarek do 2029 r.

Arktyczne mrozy stały się natomiast w ostatnich dniach utrudnieniem dla samolotów. Linia WestJet informowała w komunikacie, że w niedzielę musiano odwołać 120 lotów, a w sobotę na lotniskach w Albercie i Kolumbii Brytyjskiej mróz uniemożliwił korzystanie ze sprzętu do odladzania i uniemożliwiał bezpieczną pracę obsługi na płycie lotnisk.

Rozważano rotacyjne wyłączenia

Weekend stał się także wyzwaniem dla sieci energetycznej w Kanadzie. Jak podawały media, w Kolumbii Brytyjskiej w miniony piątek w nocy padł rekord zużycia energii, odbiorcy wykorzystali 11,3 MW prądu. Poprzedni rekord, 10,977 MW, padł w grudniu 2022 r. Ta prowincja, gdzie 98 proc. energii pochodzi ze źródeł odnawialnych, wsparła sąsiednią Albertę dostawą 200 MW prądu.

Alberta, gdzie w czwartek padł rekord zużycia prądu, prawie 12,4 MW i rozważano rotacyjne wyłączenia, w sobotę wieczorem zwróciła się do mieszkańców, by ograniczyli zużycie prądu do minimum, w tym ograniczając gotowanie i nie ładując akumulatorów w samochodach. Alert trwał ponad 2 godziny i, jak podawały media, zużycie spadło o 100 MW.

REKLAMA

Mieszkańców proszono o ograniczanie zużycia prądu także w niedzielę wieczorem - wynika z komunikatu na stronie AESO, operatora systemu.

Alberta wciąż używa dwóch elektrowni węglowych. Wydanie zgód na kilkanaście nowych projektów rząd Alberty wstrzymał na siedem miesięcy w sierpniu ubiegłego roku. W poniedziałek firma Capital Power Corporation i Ontario Power Generation, należący do rządu prowincji Ontario producent energii elektrycznej, podpisały umowę w sprawie analizy projektu budowy niewielkich reaktorów nuklearnych (SMR) w Albercie, decyzje mają zapaść w ciągu dwóch lat.

PR24.pl, PAP, DoS

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej