Rosja straciła samolot wczesnego ostrzegania. Poważne kłopoty Kremla. "Musi ograniczyć misje"

"Zestrzelenie przez Ukrainę rosyjskiego samolotu wczesnego ostrzegania i kontroli powietrznej A-50 (w kodzie NATO Mainstay) prawdopodobnie zmusi Rosję do ograniczenia misji rozpoznawczych nad Ukrainą" - przekazało w środę brytyjskie ministerstwo obrony.

2024-01-17, 12:31

Rosja straciła samolot wczesnego ostrzegania. Poważne kłopoty Kremla. "Musi ograniczyć misje"
Rosyjski samolot A-50. Resort obrony Ukrainy: utrata samolotu A-50 zmusi Rosję do ograniczenia misji rozpoznawczych.Foto: Аutor: Maxim Maksimov - http://russianplanes.net/EN/ID51728, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=16187177

Jak poinformowano w codziennej aktualizacji wywiadowczej, w minioną niedzielę rosyjski A-50 niemal na pewno eksplodował i wpadł do zachodniej części Morza Azowskiego, a równolegle rosyjski Ił-22M (w kodzie NATO Coot B) miał według doniesień zostać trafiony, ale wylądował na pobliskim rosyjskim lotnisku. Następnego dnia dowódca ukraińskich sił zbrojnych, gen. Wałerij Załużny, wziął w ich imieniu odpowiedzialność za strącenie A-50 i uszkodzenie Iła-22M.

Ograniczenie misji rozpoznawczych

Brytyjskie ministerstwo obrony podkreśliło, że skuteczne zestrzelenie A-50 przez Ukrainę ma duże znaczenie i prawdopodobnie Rosja będzie musiała w konsekwencji rozważyć ograniczenie obszaru operacyjnego tego typu maszyn, które są kluczowe dla rozpoznania lotniczego pola walki.

Zaznaczono, że rosyjskie siły powietrzne posiadają osiem samolotów A-50, które prawdopodobnie mogą natychmiastowo zniwelować operacyjny wpływ tej straty, ale zwiększona presja na pozostałe samoloty w połączeniu z utratą załogi prawdopodobnie ograniczą prowadzenie misji w dłuższym terminie.

Pomoc dla Rosji z Zachodu

Kancelaria prezydenta Ukrainy poinformowała, że w ciągu pierwszych dziesięciu miesięcy ubiegłego roku zachodnie firmy zaopatrzyły Rosję w komponenty do produkcji broni o wartości 2,9 miliarda dolarów. W przejętej lub zniszczonej rosyjskiej broni odkryto produkty pochodzące z ponad 250 zachodnich firm.

REKLAMA

Dane przekazała w oświadczeniu grupa robocza kierowana przez szefa kancelarii prezydenta Ukrainy Andrija Jermaka i byłego ambasadora USA w Rosji Michaela McFaula. Grupa powołana przy prezydencie Wołodymyrze Zełenskim zajmowała się badaniem sposobów obchodzenia przez Moskwę sankcji nałożonych przez kraje zachodnie.

Zakaz eksportu kluczowych komponentów do produkcji broni obowiązuje w krajach unijnych niemal od początku rosyjskiej agresji na Ukrainę. W grudniu w życie wszedł 12. pakiet sankcyjny obejmujący embargo na import diamentów oraz zakaz importu LPG, choć w tym przypadku wprowadzono 12-miesięczny okres przejściowy.

pap/as

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej