Michał Wypij o wyborach kopertowych: nie zmieniłem poglądów, mówię to samo co wtedy
2024-01-22, 19:20
- W sprawie wyborów korespondencyjnych nie mówię niczego nowego. Jeśli ktoś śledził moje wypowiedzi, to ja byłem jednoznaczny już od kwietnia 2020 roku. Na początku [przesłuchania] komisji śledczej przytoczyłem mojego tweeta z 5 kwietnia. Tak jak wtedy, tak i teraz uważam, że każdy parlamentarzysta, który jest gotów zaryzykować zdrowiem choć jednego obywatela RP, nie jest godzien być parlamentarzystą. Do dziś jestem konsekwentny w swoich opiniach - mówił w Polskim Radiu 24 b. poseł Porozumienia Michał Wypij.
Komisja śledcza ds. wyborów korespondencyjnych niedawno przesłuchała b. posła Porozumienia Michała Wypija. Polityk relacjonował przebieg przygotowań do wyborów w 2020 roku. W Polskim Radiu 24 mówił o tych wydarzeniach oraz o szansach na wyjaśnienie wszystkich szczegółów przez komisję śledczą.
Michał Wypij o wyborach korespondencyjnych: żadna władza nie przekroczy tej granicy
Jak stwierdził Michał Wypij w PR24, wybory korespondencyjne były próbą utrzymania władzy przez PiS za wszelką cenę. Wyraził zadowolenie z badania tej sprawy przez komisję śledczą, bo dzięki temu - jak wskazał - mógł zwrócić uwagę na istotną kwestię, którą pominął NIK w swoim raporcie.
- Znamy tę płaszczyznę związaną z kwestiami prawnymi, czy techniczno-prawnymi. (...) Ale oprócz tego jest pewien element, jak ówczesny aparat władzy państwa próbował wymusić poparcie także po to, aby zorganizować wybory nielegalne, wybory za wszelką cenę, także nie patrząc na zdrowie i życie Polaków - ocenił Michał Wypij.
- To coś, co - oprócz tych elementów prawnych - zostanie z nami na dłużej i bardzo się z tego powodu cieszę, bo to oznacza, że żadna następna władza nie przekroczy tego rubikonu, pewnej granicy, bo będzie miała z tyłu głowy, że kiedyś przyjdą następcy i ich za to surowo rozliczą - wyjaśnił polityk.
REKLAMA
"Przed komisją śledczą powiedziałem wszystko, co wiem"
Były poseł tłumaczył także, że on sam od początku rozmów o wyborach korespondencyjnych wyrażał ten sam pogląd, który wyraża obecnie. Dowodem są - jak twierdzi - jego wypowiedzi i wpisy w mediach społecznościowych z przed prawie 4 lat.
Zapytany, czy będzie jeszcze odpowiadał przed komisją śledczą ds. wyborów korespondencyjnych, Michał Wypij odparł, że jeśli zostanie wezwany, to nie będzie tego unikał. - Nie ukrywam, że tak naprawdę wszystko, co wiem na ten temat, już powiedziałem podczas tych trzygodzinnych zeznań - zauważył Michał Wypij.
- Komisja ds. wyborów korespondencyjnych. Politycy o przesłuchaniu Artura Sobonia
- Komisja śledcza ds. wyborów korespondencyjnych. Karnowski: osobą decyzyjną był Jarosław Kaczyński
Więcej w nagraniu.
REKLAMA
Posłuchaj
* * *
Audycja: "Rozmowa PR24"
Prowadzi: Krzysztof Grzybowski
Gość: Michał Wypij (b. polityk Porozumienia, świadek komisji ds. wyborów korespondencyjnych)
Data emisji: 22.01.2024
Godzina emisji: 16.44
PR24/jmo
REKLAMA