Ekstraklasa: Warta uratowała remis. Ruch Chorzów nie zrobił kroku w kierunku utrzymania

Ruch Chorzów bezbramkowo zremisował z Wartą Poznań w pierwszym sobotnim meczu 21. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Sytuacja "Niebieskich" w tabeli ligowej jest coraz trudniejsza.

2024-02-17, 17:08

Ekstraklasa: Warta uratowała remis. Ruch Chorzów nie zrobił kroku w kierunku utrzymania
Zdjęcie z meczu Ruch - Warta . Foto: PAP/Michał Meissner

Nieudane ataki Ruchu

Od pierwszych minut, na boisku starał się dominować zespół gospodarzy. Podopieczni Janusza Niedźwiedzia mieli świadomość, że w kontekście walki o utrzymanie może to być ostatni dzwonek. 

Już w pierwszych dziesięciu minutach, swoje szanse mieli Daniel Szczepan, Patryk Sikora i Robert Dadok. Ruch dominował przede wszystkim w posiadaniu piłki, nie zostawiając Warcie wolnego miejsca na rozegranie akcji.

Mimo to, jako pierwsi piłkę do siatki skierowali piłkarze gości - w 15. minucie był to Dario Vizinger. Gol nie został jednak uznany, gdyż futbolówka podczas akcji opuściła plac gry. 

"Niebiescy" za wszelką cenę starali się jeszcze przed przerwą wyjść na prowadzenie. Swojej szansy szukał Letniowski, bardzo aktywny był także Miłosz Kozak, celne strzały z dystansu Wójtowicza i Vlkanowy obronił zaś bramkarz poznańskiej drużyny, Jędrzej Grobelny. 

REKLAMA

Chwilę przed zakończeniem 1. połowy na odważny rajd z piłką w pole karne zdecydował się Kozak, ponownie próbował również Wójtowicz, jednak Grobelny schodził do szatni z czystym kontem. 

Warta wywiozła punkt

W drugiej części gry, Ruch wciąż miał optyczną przewagę, lecz z początku ciężko było gospodarzom przedostać się pod bramkę Warty. Gola otwierającego wynik mógł strzelić w 72. minucie po szybkiej akcji chorzowskiego zespołu Adam Vlkanova.

Jego plany pokrzyżował jednak Jędrzej Grobelny, zaliczający kolejną widowiskową i skuteczną interwencję. Po kilku minutach, swoją szansę miał wprowadzony z ławki Wiktor Długosz, którego ponownie zatrzymał bramkarz Warty.

Ruch naciskał, ale dobrze zorganizowana obrona, kierowana przez Dawida Szymonowicza, radziła sobie pewnie z neutralizowaniem zagrożenia. Grobelny pozostał niepokonany, dzięki czemu Warta wywiozła cenny punkt z Chorzowa. "Niebiescy" żałują straconych szans - mają już 7 punktów straty do miejsca gwarantującego utrzymanie.

REKLAMA



Czytaj także:

kp

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej