Wyrembak mówi o przestępstwie ws. reformy TK. Szczerba: przebieraniec w todze
2024-03-04, 18:40
- Nie tylko martwiłbym się o jego status, który jest oczywisty, ale też o ewentualny zwrot uposażenia, które pobierał przez ostatnie lata. Wszystkie orzeczenia z udziałem Pana Jarosława Wyrembaka nie mają żadnego znaczenia, nie są orzeczeniami TK, bo były wydane w nieprawidłowym składzie - mówił w Polskim Radiu 24 poseł PO Michał Szczerba.
Minister sprawiedliwości Adam Bodnar poinformował, że gotowe są założenia dotyczące kompleksowej reformy TK. Jak powiedział, jest to pakiet czterech aktów prawnych, a w ich skład wchodzą: projekt uchwały Sejmu RP dotyczący TK, projekt ustawy o TK przygotowany przez organizacje pozarządowe oraz projekt przepisów wprowadzających ustawę o TK. Przygotowana jest też "ustawa, która ma na celu nowelizację konstytucji w kontekście funkcjonowania TK oraz wprowadzenie zasady bezpośredniego stosowania konstytucji przez sądy powszechne". Według szefa MS te rozwiązania, jeśli zostaną przyjęte przez Sejm, mają szansę doprowadzić do uzdrowienia sytuacji w TK.
Zdaniem gościa Polskiego Radia 24 uchwałą sejmową można powołać sędziego do TK i stwierdzić, że uchwała o powołaniu nie miała mocy prawnej. - Tak jest w przypadku osób powołanych na już zajęte miejsca. Ostrzegaliśmy i wyjaśnialiśmy, tłumaczyły też instytucje europejskie, które nie uznają TK w obecnym umeblowaniu. Jako Sejm mamy prawo wyrazić nasze stanowisko. Chodzi o trzech dublerów i prezesurę Julii Przyłubskiej, która nigdy nie miała uchwały Zgromadzenia Ogólnego Sędziów TK. Prezydent Andrzej Duda, powołując ją na prezeskę TK, nie miał żadnej podstawy prawnej do takiego działania - powiedział Michał Szczerba.
Jarosław Wyrembak, jeden z sędziów dublerów, napisał na platformie "X", że działania ministra Bodnara noszą znamiona przestępstwa. - Pan Wyrembak nie jest sędzią TK, jest dublerem, przebierańcem w sędziowskiej todze. Nie tylko martwiłbym się o jego status, który jest oczywisty, ale też o ewentualny zwrot uposażenia, które pobierał przez ostatnie lata. Wszystkie orzeczenia z udziałem tego człowieka nie mają żadnego znaczenia, nie są orzeczeniami TK, bo były wydane w nieprawidłowym składzie - wyjaśniał Szczerba.
Przekonać prezydenta, "u nas się nie kradnie jak za PiS"
Do pakietu zmian KO będzie próbowała przekonać prezydenta. - Powinien dać się przekonać konkretnymi działaniami. Rząd, który wspierał, doprowadził do tego, że dla Polski zostały zablokowane środki europejskie. Premier Mateusz Morawiecki nie miał żadnej wiarygodności, każde jego słowo było traktowane jako kłamstwo. W związku z tym musiał wymyślać skomplikowane kamienie milowe, by uwiarygadniać swoje bezprawne działania. Żaden z kamieni milowych Morawieckiego nie został zrealizowany przez Morawieckiego. Morawiecki nie złożył nawet wniosku o wypłatę 600 mld dla Polski. Uzyskał to rząd premiera Donalda Tuska i minister Adam Bodnar, gdy wprowadził Polskę do Prokuratury Europejskiej. To jakby powiedzieć "u nas się nie kradnie jak za PiS". Pieniądze w NCBR i PARP są bezpieczne i ich wydatkowanie będzie kontrolowane przez Prokuraturę Europejską, która dba o prawidłowość procedur. Zrobiliśmy pierwszy krok. Uruchomiliśmy środki niezbędne dla ochrony zdrowia, samorządu i rynku pracy. Weto prezydenta zablokuje dobry trend, będzie próbą włożenia kija w szprychy, jak robił to rząd Morawieckiego - podsumował Szczerba.
REKLAMA
Posłuchaj
Zgodnie z założeniami reformy na sędziego TK będą mogły kandydować osoby, które co najmniej 4 lata nie były członkami partii, posłami czy senatorami. Sędziów TK będzie wybierać większość 3/5. Wybór będzie "schodkowy": pięciu będzie wybranych na 3 lata; pięciu na 6 lat, a pięciu na pełną 9-letnią kadencję.
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: Rozmowa PR24
Prowadząca: Paweł Pawłowski
Gość: Michał Szczerba (PO)
Data emisji: 4.03.2024
Godzina emisji: 16.35
REKLAMA
PR24
REKLAMA