25 lat temu Polska dołączyła do NATO. Jerzy Buzek dla Polskiego Radia: była narodowa zgoda
- To był wielki czas, przełomowy - tak wejście Polski do NATO 25 lat temu wspomina ówczesny premier Jerzy Buzek. W rozmowie z Polskim Radiem podkreślił, że była w tej sprawie narodowa zgoda.
2024-03-12, 07:02
- 25 lat temu to był przełom. Przez pokolenia Polski i Polacy myśleli i walczyli o to, żebyśmy się znaleźli w gronie państw, które będą skłonne stanąć po naszej stronie w razie zagrożeń - podkreślił.
To Jerzy Buzek wprowadzał Polskę do NATO, ale - jak podkreślił - każdy z premierów po 1989 roku miał w tym swój udział. Dlatego po uroczystości wciągnięcia polskiej flagi na maszt przed kwaterą główną w Brukseli Jerzy Buzek zaprosił na spotkanie wszystkich premierów z różnych środowisk politycznych - Tadeusza Mazowieckiego, Jana Krzysztofa Bieleckiego, Jana Olszewskiego, Hannę Suchocką, Waldemara Pawlaka, Józefa Oleksego i Włodzimierza Cimoszewicza. Kluczowa była w tej sprawie jedność i porozumienie ponad podziałami - dodał Jerzy Buzek.
- To wszystko skłaniało do nastroju w zasadzie entuzjazmu, jakiegoś takiego odprężenia, gdy byliśmy przed kamerami telewizyjnymi całą ósemką premierów, to byliśmy uśmiechnięci, ale chyba wewnątrz także czuliśmy wagę tego co się wydarzyło, bo byliśmy bardzo skupieni. Mówiliśmy to samo, myśleliśmy podobnie. Ja myślę, że najważniejsze w takich wielkich przedsięwzięciach, które stoją przed krajem jest żeby się pojednać, żeby robić to w sposób przekonany - powiedział ówczesny premier.
Polska w NATO. "Jedynym miejscem dla nas jest wspólnota Zachodu"
Według Jerzego Buzka Polska była w tamtym czasie krajem wyjątkowym. Zwrócił uwagę, że ani w Czechach, ani na Węgrzech, które wchodziły razem z Polską do NATO, takiej zgody nie było.
REKLAMA
- Traktat Północnoatlantycki. Najważniejszy dokument NATO. Jego sercem jest artykuł 5
- Walka za kulisami wejścia do NATO. Ambasador Daniel Fried: Polacy byli bardzo zdolni w budowaniu koalicji
To porozumienie w Polsce - jak wspomina były premier, a obecnie europoseł - ułatwiło reformy i wejście do Sojuszu. Dodał, że przekonanie o słuszności decyzji było powszechne, nawet jeśli początkowo część polityków lewicy była innego zdania i dążyła do współpracy z Rosją.
- To była wtedy Rosja Jelcyna, a nie Rosja Putina to jednak jest wielka różnica. Udało się ich przekonać, że jedynym miejscem dla Polski jest wspólnota zachodu, demokratyczna, praworządna, z ochroną praw człowieka. To zresztą wpisane jest w Traktat Północnoatlantycki i to wszystko zjednoczyło. Dzięki temu mogliśmy również dokonywać trudnych reform. Trzeba było je wykonywać, bo chcieliśmy dobrze zarządzany, sprawny kraj z instytucjami, procedurami, który by dawał gwarancje bezpieczeństwa, ale także rozwoju Polski - podkreślił w rozmowie z Polskim Radiem Jerzy Buzek.
Posłuchaj
Polska, Czechy i Węgry stały się pełnoprawnymi krajami członkowskimi NATO 12 marca 1999 roku, kiedy ministrowie spraw zagranicznych tych państw w Independence, w stanie Missouri podpisali i przekazali akty przystąpienia do Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Polska, Czechy i Węgry wchodziły do NATO liczącego 16 państw. Teraz Sojusz liczy 32 kraje. Jako ostatnia weszła Szwecja, w ubiegłym tygodniu, a wczoraj została oficjalnie przywitana i jej flaga zawisła przed kwaterą główną w Brukseli, oraz Sojuszniczymi Dowództwami w belgijskim Mons i amerykańskim Norfolk.
REKLAMA
- Prezydent i premier RP w USA. Amerykanista: cenne byłoby spotkanie z Trumpem
- Orędzie Bidena. "Ukraina stała się problemem amerykańskiej polityki wewnętrznej"
[WIDEO] Gen. Stanisław Koziej gościem Programu 1 Polskiego Radia
IAR/Beata Płomecka/dn
REKLAMA