W Rosji zakończył się pierwszy dzień wyborów prezydenckich. Mnożą się antyputinowskie akcje

W Rosji trwają trzydniowe wybory prezydenckie. W pierwszym dniu głosowania zanotowano szereg pojedynczych akcji antyputinowskich, a w Biełgorodzie na kilkadziesiąt minut przerwano pracę komisji wyborczych, w związku z ostrzałem miasta. Głosowanie potrwa do niedzieli. 

2024-03-15, 21:34

W Rosji zakończył się pierwszy dzień wyborów prezydenckich. Mnożą się antyputinowskie akcje
W pierwszym dniu głosowania w Rosji zanotowano szereg pojedynczych akcji antyputinowskich. Foto: X/SA61W

Na listach wyborczych są nazwiska czterech kandydatów: Władimir Putin, Nikołaj Charitonow, Władisław Dawankow i Leonid Słucki. Temu pierwszemu już można gratulować, bo jak stwierdził opozycjonista Michaił Chodorkowski, wynik wyborów można ujrzeć w oczach przewodniczącej Centralnej Komisji Wyborczej Ełły Pamfiłowej.  - Widzieliśmy jej wystąpienie i ona miała w oczach wypisane 80 procent za Putinem i 80 procent frekwencji. Nikt jej nie przekona, że jest inaczej - podkreślił rosyjski opozycjonista.

Antyputinowskie akcje

W pierwszym dniu prezydenckich wyborów w Rosji przeciwnicy Władimira Putina i agresji na Ukrainę oblewali farbą urny wyborcze, niszczyli karty do głosowania, próbowali podpalać plakaty z wizerunkiem Putina i nawet lokale wyborcze.

W Petersburgu 21-letnia kobieta rozbiła butelkę z benzyną o ścianę budynku, w którym znajdują się komisje wyborcze. Sprawczynię zatrzymała policja. W Moskwie starsza kobieta podpaliła kabinę do głosowania. Ona również trafiła do komisariatu. Niezależne serwisy internetowe informują o przypadkach niszczenia kart do głosowania. W kilkunastu miastach głosujący oblali urny wyborcze kolorowymi farbami. Wobec takich osób zostały wszczęte postępowania karne.

Według portalu "Wiorstka", część Rosjan mieszkających na Dalekim Wschodzie już spełniła swój patriotyczny obowiązek. W 400 lokalach wyborczych frekwencja w pierwszym dniu głosowania wyniosła 100 procent.

REKLAMA

"W południe przeciwko Putinowi"

Rosyjska opozycja apeluje o jak najliczniejszy udział Rosjan w akcji "w południe przeciwko Putinowi". Akcja, która ma pokazać ilu jest przeciwników rządów Władimira Putina została zaplanowana na niedzielę. Rosyjska prokuratura ostrzegła, że udział w tym przedsięwzięciu zostanie uznany za działalność ekstremistyczną.


Posłuchaj

W Rosji zakończył się pierwszy dzień wyborów prezydenckich. O szczegółach Maciej Jastrzębski, korespondent Polskiego Radia (IAR) 0:45
+
Dodaj do playlisty
Czytaj także:

IAR/Maciej Jastrzębski/PR24/kg

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej