Stan wyjątkowy na Islandii. Wszystko przez wybuch wulkanu na półwyspie Reykjanes
Na Islandii ogłoszono stan wyjątkowy po ponownym wybuchu wulkanu na półwyspie Reykjanes w południowo-zachodniej części wyspy. To czwarta erupcja w tym miejscu od grudnia. Służby meteorologiczne informują, że chmura gazów znad wulkanu rozprzestrzenia się na wschód i na północny-wschód.
2024-03-17, 02:07
Szczelina, która utworzyła się pomiędzy wzgórzami Hagafell i Skógfell ma długość ponad trzech kilometrów. Wydobywająca się z niej lawa płynie na południe i na zachód w kierunku miejscowości Grindavik. Mieszkańcy tej wioski rybackiej wrócili do swoich domów w lutym po ewakuacji zarządzonej w trakcie pierwszej erupcji tamtejszego wulkanu.
Islandia. Wybuch wulkanu na półwyspie Reykjanes
Miejscowość otoczono wałami ochronnymi, do których obecnie zbliżą się lawa, jednak Islandzka Służba Cywilna zarządziła ponowną ewakuację.
Wkrótce po wybuchu, który określany jest jako najsilniejszy od grudnia, ewakuowano również islandzkie uzdrowisko Błękitna Laguna na półwyspie Reykjanes.
REKLAMA
Erupcje wulkanów na Islandii
W połowie stycznia na północ od Grindaviku doszło do wybuchu wulkanu w postaci dwóch szczelin. Spływająca lawa całkowicie zniszczyła trzy domy, a następnie zatrzymała się na ogrodzeniu kolejnej posesji. W poniedziałek nie zaobserwowano dalszych szkód nieruchomości.
W grudniu w tym samym regionie doszło już do erupcji, ale tunel magmowy przemieszczał się pod ziemią, powodując pęknięcia ulic i budynków Grindaviku. Wówczas mieszkańcy ewakuowani zostali 18 grudnia, a do domów mogli powrócić już 22 grudnia - tuż przed świętami Bożego Narodzenia.
Grudniowa erupcja określona została mianem "apogeum" po serii silnych wstrząsów w okolicach wulkanu trwającej wiele tygodni. Najbardziej odczuwalne były w połowie listopada.
dz/IAR
REKLAMA