Ekstraklasa. Legia - Piast. Zjawiskowy Gual dał Legii wygraną
Gwiazdy Legii wreszcie zagrały na miarę oczekiwań, co przełożyło się na zwycięstwo. W 26. kolejce Ekstraklasy stołeczny zespół pokonał na własnym boisku Piasta Gliwice 3:1. Czy ruszy odrabiać straty do ligowej czołówki?
2024-03-17, 19:49
Ekstraklasa. Legia - Piast. Stołeczne gwiazdy błysnęły
Po dość niemrawym początku kibice przy Łazienkowskiej mieli już powody do lekkich narzekań, jednak nastroje odmienił ten, na którego w ostatnich tygodniach spływała masa krytyki. Josue w 17. minucie precyzyjnie przymierzył z rzutu wolnego i dał prowadzenie Legii.
W 33. minucie było jednak już 1:1. Piast wyprowadził akcję ze swojej połowy i jedno długie podanie wystarczyło, by Piasecki znalazł się pod bramką Hładuna. Niepotrzebne wyjście golkipera Legii ułatwiło zadanie napastnikowi, który przerzucił bramkarza i świętował wyrównanie.
Legia zareagowała tak, jak oczekiwał tego Kosta Runjaić. Marc Gual popisał się przepięknym trafieniem sprzed pola karnego, którym zdjął pajęczynę z bramki Piasta. Stołeczny zespół wrócił na właściwy szlak i zrobił to w naprawdę pięknym stylu.
Druga połowa rozpoczęła się w wymarzony sposób dla Legii. Prosty błąd popełnił Czerwiński, piłkę przejął Gual i po indywidualnej akcji skierował ją do siatki z ostrego kąta. Jeśli Piast miał plan na tę część gry, to musiał błyskawicznie wprowadzić do niego korekty. Blisko kontaktowego gola goście byli kilka minut później, ale Piasecki fatalnie skiksował i z kilku metrów posłał piłkę wysoko nad poprzeczką.
Sytuacja Legii skomplikowała się po czerwonej kartce, którą za brutalne wejście zobaczył Paweł Wszołek. Goście ruszyli do ataków, ale rywale bronili się dobrze, a do tego sprzyjało im szczęście, jak choćby w jednej z sytuacji, kiedy to piłka zatrzymała się na poprzeczce, a Hładun mógł odetchnąć z ulgą. Blisko był też Mosór, którego strzał minimalnie minął słupek, uderzenie głową po strzale Joao Felixa także trafiło w poprzeczkę...
Piast włożył sporo starań w to, żeby wrócić tutaj do gry, ale to nie wystarczyło na nieźle dysponowaną, a przede wszystkim piekielnie skuteczną w tym spotkaniu Legię. Zadecydowały indywidualności, a mimo kilku problemów i gry w osłabieniu, wreszcie udało się przekonująco wygrać.
Posłuchaj
Mecz podsumowuje trener Piasta Aleksandar Vuković (IAR) 0:40
Dodaj do playlisty
Legia Warszawa - Piast Gliwice 3:1 (2:1).
Bramki: 1:0 Josue (17), 1:1 Fabian Piasecki (33), 2:1 Marc Gual (41), 3:1 Marc Gual (47).
Żółta kartka - Legia Warszawa: Juergen Elitim, Yuri Ribeiro, Josue; Piast Gliwice: Miguel Munoz, Arkadiusz Pyrka.
Czerwona kartka - Legia Warszawa: Paweł Wszołek (64-faul).
Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków). Widzów: 21 500.
Legia Warszawa: Dominik Hładun - Radovan Pankov, Rafał Augustyniak, Yuri Ribeiro - Paweł Wszołek, Bartosz Kapustka, Juergen Elitim, Ryoya Morishita (90. Artur Jędrzejczyk) - Josue (83. Jurgen Celhaka), Tomas Pekhart (90. Maciej Rosołek), Marc Gual (66. Steve Kapuadi).
Piast Gliwice: Frantisek Plach - Ariel Mosór (88. Walerian Gwilia), Miguel Munoz (46. Tomas Huk), Jakub Czerwiński, Tomasz Mokwa (67. Damian Kądzior) - Arkadiusz Pyrka, Tihomir Kostadinov, Grzegorz Tomasiewicz, Jorge Felix - Michał Chrapek (67. Miłosz Szczepański), Fabian Piasecki.
Czytaj także:
ps