Atak na konwój humanitarny w Strefie Gazy. UE żąda śledztwa po śmierci wolontariuszy
Szef Rady Europejskiej Charles Michel zażądał śledztwa w sprawie izraelskiego nalotu na konwój humanitarny organizacji World Central Kitchen w Strefie Gazy. Zginęło siedem osób, w tym polski wolontariusz. Wcześniej do przeprowadzenia bezstronnego śledztwa wezwały m.in. władze w Warszawie.
2024-04-02, 17:47
"Należy wszcząć śledztwo, a sprawców pociągnąć od odpowiedzialności" - napisał na portalu X przewodniczący Rady Europejskiej i dodał, że "już dawno należało doprowadzić do zaprzestania rzezi niewinnych cywilów i pracowników organizacji humanitarnych".
UE domaga się wyjaśnień po ataku na wolontariuszy w Strefie Gazy
Wcześniej o dogłębne zbadanie okoliczności nalotu na konwój zaapelowała Komisja Europejska, a także szef unijnej dyplomacji Josep Borrell.
- Chodzi o to, by ustalić, kto jest odpowiedzialny. Nas nie ma na miejscu, nie wiemy, co się zdarzyło, mamy tylko informacje z regionu, dlatego domagamy się wyjaśnień poprzez dogłębne śledztwo, by także uniknąć takich sytuacji w przyszłości - powiedział Peter Stano, rzecznik szefa unijnej dyplomacji.
Z Brukseli, oprócz apelu o dochodzenie w sprawie okoliczności nalotu na konwój popłynęły też słowa potępienia.
REKLAMA
Komisja Europejska przekazała również kondolencje rodzinom i bliskim ofiar.
Konwój humanitarny ostrzelany w Strefie Gazy. Potrójny atak izraelskiego drona
Jak poinformował dziennik "Haaretz", konwój humanitarny został trzykrotnie ostrzelany z drona należącego do izraelskiej armii.
Zdaniem informatorów dziennika, atak następował sekwencyjnie, gdyż wolontariusze po uderzeniu w pierwszy samochód przesiedli się do kolejnego, który również został trafiony przez izraelskie wojsko.
"Konwój kontynuował jazdę i nawet powiadomił odpowiedzialne osoby, że został zaatakowany. Kilka sekund później nastąpiło jednak kolejne uderzenie" - podał dziennik.
REKLAMA
Atak na konwój z pomocą. Netanjahu: to zdarza się na wojnie
Premier Izraela powiedział dziś, że atak izraelskiej armii na konwój humanitarny World Central Kitchen w Strefie Gazy był nieumyślny.
- To zdarza się na wojnie, będziemy to wyjaśniać do końca. Jesteśmy w kontakcie z rządami i zrobimy wszystko, aby taka sytuacja się więcej nie powtórzyła - powiedział Benjamin Netanjahu dziennikarzom po wyjściu ze szpitala w Jerozolimie, gdzie przeszedł operację.
Strefa Gazy. Zabici wolontariusze
World Central Kitchen zawiesiła działalność w Strefie Gazy po śmierci wolontariuszy.
Od października ubiegłego roku do 20 marca br. w Strefie Gazy zginęło co najmniej 196 osób zaangażowanych w misje pomocy humanitarnej.
REKLAMA
- Śmierć Polaka w Strefie Gazy. Rzecznik MSZ przekazał nowe informacje po rozmowie ministrów
- Śmierć wolontariuszy w Strefie Gazy. Dr Milczanowski: zbieg okoliczności lub niesubordynacja wojska
IAR/fc
REKLAMA