Skandal dyplomatyczny w Moskwie. Żona kirgiskiego polityka pobita
Funkcjonariusze rosyjskiej policji wdarli się do mieszkania kirgiskiego dyplomaty, pobili jego żonę i nastraszyli dzieci. Kirgistan wystosował notę protestacyjną.
2024-04-12, 22:49
8 kwietnia dwóch funkcjonariuszy policji wyważyło drzwi mieszkania radcy ambasady Kirgistanu w Rosji Manasa Żoldoszbekowa w celu sprawdzenia podstaw jego pobytu jako cudzoziemca na terytorium Federacji Rosyjskiej. Zażądali okazania dokumentów potwierdzających legalność pobytu.
Agresywni funkcjonariusze
Nawet po okazaniu paszportów i legitymacji dyplomatycznych funkcjonariusze policji zachowywali się agresywnie. Żona dyplomaty doznała obrażeń ciała, a jego małoletnie dzieci zostały zastraszone. Kirgistańskie media wiążą incydent z wciąż narastającymi szykanami wobec obywateli państw Azji Centralnej po ataku terrorystycznym w podmoskiewskim Krasnogorsku, do którego doszło 22 marca. Śmierć poniosło wówczas ok. 145 osób. Dzień później zaczęły się represje wobec zamieszkujących Rosję migrantów z państw Azji Środkowej - głównie Uzbeków, Kirgizów i Tadżyków. Są one sterowane przez władze, lecz znane są też przypadki pobić czy odmawiania kursów taksówką, gdy okazuje się, że kierowcą jest migrant z któregoś z wymienionych wyżej państw.
Komunikat rosyjskiego MSZ
W piątek oficjalny komunikat na temat skandalu dyplomatycznego opublikowało MSZ Kirgistanu. "Podczas spotkania (w MSZ Rosji - PAP) strona kirgiska wyraziła zaniepokojenie działaniami funkcjonariuszy organów spraw wewnętrznych Federacji Rosyjskiej wobec członków rodziny radcy Ambasady Republiki Kirgistanu w Moskwie, które rażąco naruszyły postanowienia Konwencji wiedeńskiej o stosunkach dyplomatycznych z 1961 roku. Zauważono również, że takie działania przeciwko akredytowanemu personelowi misji dyplomatycznej Republiki Kirgiskiej przez organy ścigania Federacji Rosyjskiej są niedopuszczalne, wymagają dokładnego zbadania i jak najszybszego postawienia winnych przed sądem" - zakomunikował resort dyplomacji w Biszkeku.
Rosjanie zaatakowali ukraińską infrastrukturę. Putin twierdzi, że to "demilitaryzacja"
REKLAMA
Putin wyśle na front porwane z Ukrainy dzieci? Zełenska ostrzega: indoktrynacja już trwa
Przedstawiciele rosyjskiego MSZ wyrazili ubolewanie i zapowiedzieli, że na podstawie oficjalnej noty dyplomatycznej otrzymanej od strony kirgiskiej zostanie przeprowadzane postępowanie sprawdzające, a MSZ Kirgistanu zostanie poinformowane o jego wynikach.
pap/as
REKLAMA