Zarzuty dla Kamińskiego i Wąsika. Anna Kwiecień: polityczny show i faktyczne nękanie posłów

Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik usłyszeli w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie zarzuty z art. 244 Kodeksu karnego, czyli zarzuty niezastosowania się do zakazu sądowego dotyczącego zakazu prowadzenie działalności publicznej i zajmowania określonych stanowisk, za co grozi od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.

Według prokuratora, zachowania, których mieli się dopuścić, dotyczyły udziału w pracach m.in. komisji sejmowej, a także w posiedzeniu Sejmu 21 grudnia ubiegłego roku.

Wezwanie przed komisję sejmową

Wezwanie przez prokuraturę Mariusza Kamińskiego zbiegło się z terminem stawienia się byłego ministra przed sejmową komisją specjalną. Anna Kwiecień zaznaczyła, że Kamiński chce stanąć przed komisją. - Jestem przekonana, że minister Kamiński na pewno stawi się przed komisją w przyszłym tygodniu. Cały czas chce się stawić, być przesłuchanym, mówi, że chce by Polacy poznali prawdę - zauważyła.

"Wiążąca decyzja Sądu Najwyższego"

- To jest polityczny show i faktycznie nękanie posłów Kamińskiego i Wąsika. W tamtym momencie, podczas grudniowych głosowań, trwała jeszcze procedura. Mieli oni prawo odwołać się od decyzji marszałka Sejmu, który skierował zapytanie do izby Sądu Najwyższego, która nie ma kompetencji do badania tej sprawy, i z tego odwołania skorzystali - podkreślała poseł.

21 grudnia 2023 r. marszałek Sejmu Szymon Hołownia wydał postanowienia o stwierdzeniu wygaśnięcia mandatów poselskich Kamińskiego i Wąsika w związku z prawomocnym skazaniem dotychczasowych posłów PiS. Obaj politycy wnieśli odwołania od decyzji marszałka Sejmu, które Hołownia skierował do Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN.

Posłuchaj

Anna Kamińska o zarzutach wobec Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego (Rozmowa Polskiego Radia 24) 11:31

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Wyznaczony do sprawy odwołania Wąsika w Izbie Pracy sędzia wydał jednak postanowienie o przekazaniu jej do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN, która uchyliła postanowienie marszałka o wygaśnięciu mandatu Wąsika. Dzień później izba ta uchyliła postanowienie o wygaśnięciu mandatu Kamińskiego. Było to możliwe, bo obaj politycy, niezależnie od ich odwołań wniesionych do Izby Pracy za pośrednictwem marszałka, skierowali odwołania także bezpośrednio do Izby Kontroli.

Z kolei Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, w której pozostało odwołanie Kamińskiego skierowane tam przez marszałka Sejmu, 10 stycznia nie uwzględniła go. Tego samego dnia w Monitorze Polskim zostało opublikowane postanowienie marszałka Sejmu w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia mandatu Mariusza Kamińskiego.

• Zarzuty dla Kamińskiego i Wąsika. Rzecznik prokuratury: złamali prawo

Więcej w zapisie audycji.

* * *