Morderstwo w Jagatowie. Podejrzany o zabójstwo żony Rafał Z. usłyszał zarzut

Jak mówiła Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, podejrzany przyznał się do winy i złożył obszerne wyjaśnienia, w których podał motyw zbrodni.

- Ten motyw w pewnym sensie potwierdza nasze wcześniejsze ustalenia, że to małżeństwo było na etapie rozpadu. Mężczyzna nie był w stanie pogodzić się z tą sytuacją. To był główny motyw jego zachowania - dodała prokurator. Zapowiedziała kolejne czynności w sprawie.

Do zbrodni doszło w niedzielę po południu, w jednym z domów w Jagatowie w powiecie gdańskim. Jak ustaliła prokuratura, mężczyzna zadał 40-latce ciosy nożem. Pokrzywdzona miała rany kłute i cięte.

Rafał Z. złapany. Grozi mu dożywocie

Sprawca po zbrodni uciekł i przez cztery dni ukrywał się. Wczoraj wieczorem został zatrzymany w budynku gospodarczym w Kłodawie, 5 kilometrów od miejsca tragedii. Ślady włamania do obiektu odkrył właściciel i zawiadomił policję. Funkcjonariusze znaleźli podejrzanego pod stertą ubrań.

Posłuchaj

Tragedia w Jagatowie. Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku o motywie sprawcy (IAR) 0:21

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

- Mężczyzna nie stawiał oporu podczas zatrzymania, był zaskoczony widokiem policjantów. Nie miał przy sobie niebezpiecznych narzędzi - przekazał oficer prasowy policji w Pruszczu Gdańskim mł. asp. Karol Kościuk.

Rafał Z. trafił do szpitala, bo był wyziębiony i miał rany świadczące o tym, że próbował popełnić samobójstwo. Teraz grozi mu dożywocie.

• Rafał Z. zatrzymany w powiecie gdańskim. Jest podejrzany o zabójstwo żony

ms/IAR, PAP