Majówkowy wyjazd za granicę? Sama karta płatnicza może nie wystarczyć
Zbliża się długi majowy weekend, podczas którego wielu Polaków wyjedzie za granicę. Czy w trakcie takiej podróży lepiej jest płacić kartą, czy gotówką? W jakich krajach chętniej posługują się gotówką?
2024-04-29, 09:00
Polacy są przyzwyczajeni do wielu nowości dotyczących płatności w sklepach czy w punktach usługowych. Jednak jadąc za granicę, warto wcześniej sprawdzić, czy dany kraj jest na takim samym poziomie rozwoju np. mobilnych płatności jak Polska. Poza tym niekiedy płatność kartą w jakimś kraju może nas "słono" kosztować.
Karta płatnicza za granicą
Przede wszystkim warto pamiętać, że generalnie za granicą możemy płacić tą samą kartą, której używamy w Polsce. Jednak przed wyjazdem należy upewnić się, czy taka opcja jest w naszym przypadku aktywna. Jeśli nie, trzeba ją aktywować.
Karta płatnicza sprawdza się zwłaszcza w tych krajach, w których działa i nasz wystawca karty, np. Visa czy Mastercard. To jest z pewnością wygodne, nie trzeba nosić przy sobie gotówki, choć, jak podkreślamy wyżej w tekście, warto pamiętać, że sieć punktów akceptujących płatności kartą może być znacząco mniejsza niż w Polsce.
Jeżeli opieramy nasz wyjazd wyłącznie na karcie płatniczej, to warto gdzieś zapisać na wszelki wypadek numer obsługi klienta swojego banku. Jeśli zgubimy kartę, może się on okazać bezcenny. W razie utraty karty należy bardzo szybko skontaktować się z bankiem i zablokować możliwość wykonywania transakcji.
REKLAMA
Koszty transakcji za granicą
Koszty związane z płatnością kartą za granicą możemy podzielić na te dotyczące bankowej prowizji za użycie karty za granicą i przewalutowania. Dodatkowo w wielu przypadkach trzeba także zapłacić za skorzystanie z bankomatu.
Posiadanie karty walutowej spowoduje, że wiele kosztów będzie mniejszych lub nie będzie ich wcale. Jednak te karty nie są tak powszechne, jak "zwykłe" karty płatnicze. Jeżeli więc nie posiadamy karty walutowej, to za każdą transakcję nasz bank doliczy sobie dodatkowe opłaty związane z przewalutowaniem, a także prowizję od transakcji, ustalaną indywidualnie w tabeli opłat danego banku.
Do tego może dojść również tzw. podwójne przewalutowanie. Wypłacając pieniądze z bankomatu lub płacąc kartą w sklepie w walucie, która jest inna od waluty rozliczeniowej (czyli takiej, w której transakcje przyprowadza bank, może to być dolar bądź euro), poniesiesz dodatkowe koszty. Przykładem może być Turcja, gdzie bank najpierw dokona przewalutowania na euro, a potem dopiero na złote. Oczywiście po drodze pobierając odpowiednią prowizję. Wyjściem z takiej sytuacji może być właśnie wyrobienie sobie specjalnej karty walutowej.
REKLAMA
Za granicą - wizyta w bankomacie
Nie jest tajemnicą, że wypłaty z bankomatów za granicą również będą generować dodatkowe koszty. Po ostatnich zmianach w wielu bankach warto sprawdzić, co się zmieniło w tym przypadku i o ile podniesiono opłaty. Wszystko będzie zależało od karty, jaką posiadamy. Konkretne kwoty prowizyjne są niestety ustalane indywidualnie przez każdy bank.
Raj dla gotówki
Gotówkę warto mieć przy sobie, choć musimy pamiętać o jej zabezpieczeniu, jeżeli chcemy zabrać większą jej ilość. Jednocześnie warto pamiętać, że są kraje, nawet w Unii Europejskiej, które "lubią", kiedy odwiedzający mają przy sobie gotówkę.
Na podstawie ostatnich dostępnych danych wynika, że istnieje szereg państw, w których transakcje gotówkowe są zdecydowanie bardziej popularne niż płatność plastikiem. Wśród takich krajów wymienia się m.in. Albanię, Grecję, Hiszpanię czy Bułgarię.
Wymiana na walutę
Planując wyjazd, dobrze jest wymienić złotego na inną walutę jeszcze w Polsce. Najlepiej zrobić to w kantorze, ponieważ otrzymujemy środki od razu do ręki. W przypadku wymiany przez bankowy kantor (lub internetowy) wypłata może wymagać wcześniejszego umówienia się w oddziale.
REKLAMA
Jeśli decydujemy się na wymianę złotych na inną walutę w odwiedzanym kraju, starajmy się unikać kantorów na lotniskach. Lepszym rozwiązaniem będzie udanie się do kantoru w centrum handlowym. Warto wymienić gotówkę w ilości niezbędnej na najbliższy czas. Przechowywanie większych kwot może być kłopotliwe, a nawet niebezpieczne.
Na co trzeba zwracać uwagę kupując waluty w kantorze lub w banku?
Warto pamiętać, że kupno walut podlega tzw. „spreadowi walutowemu”, czyli różnicy pomiędzy kursem kupna, a kursem sprzedaży waluty. W tym przypadku zasada jest prosta: im spread jest większy, tym mniej korzystne jest dla nas nabycie obcej waluty.
W banku może on wynosić nawet kilkanaście groszy, co będzie mieć znaczenie, jeżeli chcemy wymienić większą sumę. W przypadku kantorów, wysokość spreadu może się znacznie wahać, w zależności od konkretnych punktów.
Jak podpowiadają eksperci Związku Firm Pośrednictwa Finansowego (ZFPF), warto być świadomym, że najdrożej walutę wymienimy w kantorach znajdujących się na lotniskach czy dworcach. Kursy są wysokie, bo właściciele kantorów korzystają na tym, że wymieniamy walutę na tzw. ostatnią chwilę i nie mamy czasu, by szukać tańszego miejsca. Najdrożej walutę wymienimy w kantorach znajdujących się na lotniskach czy dworcach.
REKLAMA
Kursy są wysokie, bo właściciele kantorów korzystają na tym, że wymieniamy walutę na tzw. ostatnią chwilę i nie mamy czasu, by szukać tańszego miejsca. Może się pojawić opłata weekendowa za wymianę walut w dni wolne, gdy giełdy walutowe są zamknięte.
Trzeba też wspomnieć o opłatach jakie mogą pobierać za granicą operatorzy sieci bankomatów. Jeśli zmuszeni jesteśmy do wypłacenia gotówki z bankomatu za granicą, warto odrzucić pojawiającą się na ekranie propozycje przewalutowania po kursie bankomatu. Jeśli je odrzucimy, bankomat powinien pobrać walutę bezpośrednio z naszego subkonta walutowego lub wypłacić walutę wymienioną „w locie” po dobrym kursie przez naszą aplikację walutową.
- Weekend majowy. Rekordowa liczba rezerwacji
- Planując wakacje dopilnuj formalności. UFG: cena za wycieczkę powinna zawierać ubezpieczenie
- Coraz chętniej płacimy bezgotówkowo, ale zwolennicy banknotów też mają swoje argumenty
PR24.pl/mk/StrefaBiznesu.pl/wmkor
REKLAMA