Koniec procedury z art. 7. przeciw Polsce. Prawie wszyscy "za"
Tylko Węgrom nie spodobała się propozycja Komisji Europejskiej dotycząca zakończenia procedury przeciwko Polsce z artykułu 7. unijnego traktatu - tak wynika z ustaleń brukselskiej korespondentki Polskiego Radia Beaty Płomeckiej.
2024-05-08, 16:31
Dzisiejsze spotkanie ambasadorów unijnych krajów było poświęcone przygotowaniom do narady ministerialnej 21 maja. Właśnie wtedy oczekiwane jest formalne zakończenie procedury przeciwko Polsce.
Ambasador Węgier pytał dziś Komisję Europejską jak to możliwe, że chce zakończyć procedurę, skoro w unijnym Trybunale Sprawiedliwości wciąż jest jej pozew przeciwko Polsce. Chodzi o skargę, którą Komisja skierowała do TSUE w lutym ubiegłego roku na skład Trybunału Konstytucyjnego i podważanie pierwszeństwa unijnego prawa.
Posłuchaj
Decyzja nie musi być jednomyślna
Wątpliwości i zastrzeżenia Budapesztu nie mają znaczenia, bo w tej sprawie nie jest wymagana jednomyślność, wystarczy większość państw, aby dać zielone światło Komisji dla zamknięcia procedury.
REKLAMA
Przedwczoraj Komisja poinformowała, że nie ma już systemowego zagrożenia dla praworządności i niezależności sądownictwa w Polsce. Przyznała wprawdzie, że nie wszystkie oczekiwane przez nią zmiany dokonały się w Polsce, ale plan reform wymiaru sprawiedliwości i pierwsze kroki wystarczyły, aby uznać, że zagrożenia dla praworządności nie ma.
- Koniec procedury przeciwko Polsce z artykułu 7. KE: nie ma w Polsce zagrożenia dla praworządności
- Sikorski unijnym komisarzem ds. obrony? Róża Thun: to mogłoby wzmocnić pozycję Polski
Chodzi między innymi o przystąpienie Polski do Europejskiej Prokuratury, przyjęcie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa i prace nad ustawą o Trybunale Konstytucyjnym.
[ZOBACZ TAKŻE]
IAR/Beata Płomecka/st
REKLAMA
REKLAMA