Z tą kobietą mieszkał Tomasz Szmydt. "Zaciera po sobie wszystkie ślady"
Były sędzia Tomasz Szmydt - przed ucieczką na Białoruś - mieszkał w Grójcu z Oleną K. Część jej działalności udało się poznać dziennikarzom "Gazety Wyborczej". Jednak w ostatnim czasie kobieta skutecznie zaciera po sobie wszelkie ślady.
2024-05-17, 17:20
"Gazeta Wyborcza" ustaliła, że Olena K. była właścicielką mieszkania przy ul. Kochanowskiego 6 w Grójcu. Nie ma pewności jakiej narodowości jest kobieta.
Rozmówcy gazety podkreślali, że we wspomnianym mieszkaniu często pojawiał się Tomasz Szmydt. W tym lokalu był też zameldowany. Według mieszkańców Grójca ani były sędzia, ani tajemnicza kobieta, nie byli za bardzo rozmowni.
Dziennikarzom udało się ustalić, że Olena K. była również właścicielką salonu piękności przy ul. Inflanckiej w Warszawie. Siedziba firmy znajduje się blisko ostatniego miejsca zamieszkania Szmydta przy ul. Stawki. Kosmetyczny biznes został zamknięty w grudniu 2022 roku.
Usunięty profil na Facebooku
Olena K. zostawiła ślady swojej działalności także na nieistniejącym już facebookowym profilu "Pomoc Ukrainie - dla chłopaków z frontu". Można było tam znaleźć ten sam numer telefonu, który był zamieszczony na witrynie salonu przy ul. Inflanckiej.
REKLAMA
Profil informował o zbiórce rzeczy potrzebnych na froncie: apteczek, kamizelek czy latarek, które miałyby trafiać do żołnierzy. Wskazanym miejscem, do którego należało przynosić takie rzeczy, było mieszkanie w Grójcu.
Dziennikarz "Gazety Wyborczej" próbował się skontaktować z osobą prowadzącą profil. Jednak po napisaniu wiadomości, został zablokowany, a kilka godzin później stronę usunięto. Tajemnicza kobieta potem zacierała po sobie ślady. Nie działają numery telefonów - ten podany na facebookowym profilu oraz drugi - z rejestru działalności gospodarczej.
- Sprawa Tomasza Szmydta poruszyła Brukselę. Liberadzki: jesteśmy przeczuleni na ingerencję rosyjską
- Jasina: postępowanie Szmydta to całkowite stoczenie się w odmęt narodowej zdrady
Onet.pl/GW/bartos
REKLAMA
REKLAMA