PKP Cargo chce, aby część pracowników "nie świadczyła pracy"

Zarząd PKP Cargo zdecydował o uruchomieniu programu skierowania do 30 proc. pracowników na tzw. nieświadczenie pracy od 1 czerwca br. na 12 miesięcy - podała w poniedziałek firma. Dodała, że decyzja ta jest w obecnej sytuacji "trudną koniecznością".

2024-05-28, 05:30

PKP Cargo chce, aby część pracowników "nie świadczyła pracy"
PKP Cargo oferuje usługi logistyczne do Niemiec i innych krajów Europy..Foto: PKPCargo/twitter

Zarząd PKP Cargo zdecydował o uruchomieniu programu kierowania części pracowników na tzw. nieświadczenie pracy, na okres 12 miesięcy od 1 czerwca br. Tego samego dnia przekazał również, że wprowadzenie tzw. nieświadczenia pracy w obecnej sytuacji spółki oraz w świetle prognoz wykonania pracy przewozowej na 2024 rok jest "koniecznością".

- Wprowadzenie rozwiązania w postaci tzw. nieświadczenia pracy jest trudną koniecznością w PKP CARGO S.A. – w obliczu spadającej sprzedaży i wykonania pracy przewozowej, a także nie ukrywajmy – obecnie widocznego gołym okiem przerostu zatrudnienia. Najważniejszym aspektem tzw. nieświadczenia pracy jest fakt, że utrzymujemy wszystkie miejsca pracy. Natomiast to, co będzie się działo w II połowie 2024 roku uzależnione jest między innymi od tego, jakie wymierne wyniki przyniesie tzw. nieświadczenie pracy (...) - powiedział p.o. prezesa PKP Cargo Marcin Wojewódka.

Firma zaznaczyła, że na nieświadczenie pracy skierowane zostanie maksymalnie do 30 proc. pracowników spółki, a podczas typowania pracowników będą brane pod uwagę dane o sytuacji socjalnej, materialnej lub rodzinnej danej osoby, w szczególności: fakt bycia jedynym żywicielem rodziny, osobą samotnie wychowującą dziecko lub osobą wychowującą dziecko z niepełnosprawnością. Ponadto pracownikom skierowanym na tzw. nieświadczenie pracy umożliwione zostanie podjęcie innej pracy.

Według danych zawartych na stronie internetowej PKP Cargo, w spółce na koniec 2022 r. zatrudnionych było ponad 20 tys. pracowników.

Jaka ochrona dla pracowników?


Pracownik przebywający na tzw. nieświadczeniu pracy ma prawo do: świadczenia socjalnego w wysokości 60 proc. miesięcznego ekwiwalentu pieniężnego, obliczanego jak wynagrodzenie za urlop wypoczynkowy, pomniejszone o kwotę składek odprowadzanych na ubezpieczenie emerytalne, rentowe oraz zdrowotne w części finansowanej przez ubezpieczonego i podatek dochodowy; wykonania czynności niezbędnych dla zachowania uprawnień zawodowych pracownika; korzystania ze świadczeń w ramach ZFŚS.

Podstawą prawną skierowania pracowników PKP Cargo na tzw. nieświadczenie pracy jest art. 54 ustawy o komercjalizacji, restrukturyzacji i prywatyzacji przedsiębiorstwa państwowego "Polskie Koleje Państwowe" z 8 września 2000 r. Dodano, że nieświadczeniem pracy objęte będą wszystkie grupy zawodowe pracowników, w tym kierownictwo poszczególnych zakładów spółki oraz biur centrali spółki, z zastrzeżeniem, że priorytetem jest zapewnienie bieżącej sprawności operacyjnej danej jednostki lub komórki organizacyjnej.

Spółka przekazała, że przeprowadzono konsultacje ze związkami działającymi w firmie i uwzględniono większość propozycji strony społecznej, tj. m.in. objęcie tzw. nieświadczeniem pracy wszystkich grup zawodowych, w tym pracowników centrali spółki, a także kierownictwa zakładów i biur centrali, a także pracowników zwolnionych z obowiązku świadczenia pracy na podstawie innych tytułów, np. pracowników objętych ochroną związkową lub społecznych inspektorów pracy.

Zauważono też, że główną zaletą tzw. nieświadczenia pracy jest utrzymanie istnienia miejsc pracy pracowników, przy jednoczesnym uzyskaniu istotnych oszczędności wpływających pozytywnie na możliwość dalszego prowadzenia działalności przez spółkę. W komunikacie zwrócono również uwagę, że takie rozwiązanie było już wcześniej stosowane w PKP Cargo w latach 2008-2015.

Problemy z finansami spółki


Zarząd spółki zapowiada, że prowadzi obecnie działania w celu zapewnienia stabilności finansowej i dalszego rozwoju spółki, a także prowadzi stały dialog ze stroną społeczną – w szczególności w zakresie ograniczenia kosztów i poprawy efektywności procesów. Równolegle z obszarem kosztów pracowniczych podejmowane są również inne działania mające na celu wygenerowanie oszczędności. W pierwszej połowie maja 2024 roku rozwiązano lub wypowiedziano umowy sponsoringowe, jak też poczyniono oszczędności w zakresie usług zewnętrznej pomocy prawnej. Kolejne działania są w toku przegotowań.

W opublikowanych również w poniedziałek wynikach PKP Cargo za I kw. 2024 r. odnotowano, że skonsolidowane przychody spółki osiągnęły poziom 1 mld 180,7 mln zł, tj. 24,5 proc. mniej rok do roku. Wynik EBITDA wyniósł 122,4 mln zł, czyli 65,9 proc. mniej r/r. Zaznaczono, że EBIT też był negatywny i wyniósł 96,8 mln zł, a strata netto wyniosła 118,1 mln zł. "Spółka pozostawała pod wpływem pogłębiającej się dekoniunktury na rynku" - podkreślono w komunikacie zarządu PKP Cargo.

REKLAMA

Spada udział PKP Cargo w rynku 


Udział Grupy PKP Cargo w 2012 r. według masy przewiezionych ładunków wynosił 50,4 proc., a według pracy 60,2 proc. W 2023 r. spadł do poziomu 33,1 proc. wg masy i 33,9 proc. wg pracy przewozowej. "W celu wyjścia z obecnej trudnej sytuacji muszą zostać podjęte konkretne działania wieloobszarowe, które w perspektywie pozwolą wrócić na dobry biznesowy tor potentata narodowego i międzynarodowego na rynku kolejowych przewozów towarowych.


PR24/PAP/SW

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej