Makabra na lotnisku w Amsterdamie. Człowiek wpadł do silnika samolotu
Na lotnisku Amsterdam-Schiphol do pracującego silnika samolotu wpadł człowiek. Tożsamość ofiary wciąż nie jest znana. Służby wyjaśniają okoliczności tej tragedii.
2024-05-29, 19:25
Do tego tragicznego zdarzenia na lotnisku Amsterdam-Schiphol doszło we wtorek - przekazał serwis nos.nl. Człowiek, którego tożsamość i płeć wciąż nie są znane, wpadł do pracującego silnika samolotu Embraer 190 linii KLM Cityhopper. Maszyna leciała do duńskiego miasta Billund.
Jak podał zagraniczny portal, do tragedii doszło chwilę przed odlotem. Lotnisko oraz linia lotnicza wydały już oświadczenie w tej sprawie.
Ofiara nieznana. Na miejscu pracują służby
W oświadczeniu Lotniska Schiphol i KLM potwierdzono doniesienia o tragedii. "Nasze myśli są z rodziną ofiary" - czytamy. W komunikacie zaznaczono, że okoliczności tego zdarzenia badane są przez służby. W śledztwo zaangażowani są m.in. funkcjonariusze z holenderskiej Rady Bezpieczeństwa.
Rzecznik lotniska Schiphol w rozmowie z portalem nhnieuws.nl ujawnił, że pasażerowie oraz pracownicy portu byli świadkami tego zdarzenia.
REKLAMA
Holenderska żandarmeria wskazała, że jest zbyt wcześnie, aby określić, czy był to "wypadek", czy też samobójstwo.
Czytaj także:
- "Śmiertelna usterka" w samolotach Boeinga? "Może doprowadzić do eksplozji"
- Uderzali o sufit samolotu. Nowe informacje o stanie pasażerów
- Awaryjne lądowanie samolotu w Warszawie. Na pokładzie 117 osób
nhnieuws.nl/nos.nl/ sb
REKLAMA