Obajtek wzywany na przesłuchanie. Miał zeznawać, wydał oświadczenie
Były prezes Orlenu Daniel Obajtek przekazał swojemu adwokatowi pełnomocnictwo do reprezentowania go w postępowaniach przed prokuraturą oraz sejmową komisją śledczą.
2024-06-03, 11:05
"Liczę na to - choć nadzieja jest złudna - że będę mógł w spokoju dokończyć prowadzenie kampanii wyborczej" - napisał w mediach społecznościowych. Daniel Obajtek był dziś wezwany do prokuratury w Warszawie, gdzie miał zeznawać jako świadek, ale nie stawił się tam.
W opinii Daniela Obajtka jest on obecnie traktowany jako przestępca, a policja i służby ścigają go na polityczne zlecenie KO. "Jestem inwigilowany, a kiedy nie mogą się ze mną w sposób przewidziany przez prawo skontaktować, to konfiskują legalnie opłacone banery wyborcze. Tak wygląda Polska" - napisał. "Nie pozwolę, by wmawiać społeczeństwu, że jestem poszukiwany i że jakieś sprawy toczą się przeciwko mnie" - dodał.
Śledztwo ws. fałszywych zeznań
Warszawska prokuratura okręgowa prowadzi śledztwo w sprawie złożenia fałszywych zeznań w toku prowadzonego postępowania z oskarżenia prywatnego. Chodzi o okoliczności zatrudnienia dwóch osób w spółkach Grupy Orlen.
Daniel Obajtek jest kandydatem PiS w wyborach do europarlamentu.
REKLAMA
Czytaj także:
- Związki Daniela Obajtka z aferą wizową. "Ściągał migrantów, zbudował obóz pracy pod Płockiem"
- Awantura o Obajtka zamiast przesłuchania. "Nie pozwolimy, aby świadek zachowywał się w ten sposób"
- Wiadomo, gdzie przebywa Daniel Obajtek. "To nie jest Budapeszt"
dn/IAR/wmkor
REKLAMA