"Wprowadzana bez konsultacji", "mamy kryzys". Dwugłos ws. strefy buforowej

Rząd przyjął uchwałę o utworzeniu specjalnej strefy przy granicy z Białorusią. Właściwe rozporządzenie w tej sprawie ma jeszcze wydać minister spraw wewnętrznych i administracji. - Reakcja i regulacje prawno - administracyjne powinny być natychmiastowe - tłumaczyła w Polskim Radiu 24 Olga Semeniuk-Patkowska (PiS). - Strefa jest wprowadzana ponad głowami zainteresowanych mieszkańców - mówiła Paulina Matysiak (Partia Razem).

2024-06-11, 10:19

"Wprowadzana bez konsultacji", "mamy kryzys". Dwugłos ws. strefy buforowej
Ozierany Wielkie (woj. podlaskie). Straż Graniczna przy granicy z Białorusią. Foto: Paweł Supernak/PAP

Paulina Matysiaka podkreśliła, że nie jest zadowolona z tego rozwiązania. - Strefa jest wprowadzana bez konsultacji i ponad głowami zainteresowanych mieszkańców. Gdy podobną strefę wprowadzało PiS, ówczesna opozycja zwracała uwagę na problemy związane np. z działalnością organizacji pozarządowych i mediów. Nadal nie wiemy, czy media będą mogły relacjonować wydarzenia znad granicy. Wiemy, ze cały czas dochodzi do wywózek uchodźców i prawo międzynarodowe związane z przyjmowaniem wniosków azylowych nie jest przestrzegane. Nie było przestrzegane za czasów PiS, nie jest przestrzegane za PO - powiedziała posłanka Partii Razem.   

- Funkcjonariusze, którzy służą na granicy, powinni być bezpieczni. Wyniki sondażu nie dziwią. W sytuacji, gdy dochodzi do bezpośredniego ataku i zagrożenia życia, żołnierz ma się zastanawiać, czy może użyć broni, czy nie przyjedzie po niego Żandarmeria Wojskowa? To jest niedopuszczalne. Problem jest jednak szerszy. Sama strefa przy granicy tego nie rozwiąże - dodała. 

Natomiast Olga Semeniuk-Patkowska przypomniała, że zginął 21-letni żołnierz. - Reakcja i regulacje prawno - administracyjne powinny być natychmiastowe po stronie rządzących. Jeśli normy prawne są niedostosowane i polscy żołnierze nie wiedzą, kiedy mogą się bronić i w jakich sytuacjach używać broni, to znaczy, że mamy kryzys. Wojskowi nie chcą być wciągani do bieżącej polityki, chcą mieć gwarancje bezpieczeństwa. Wystarczy wsłuchać się w głos żon żołnierzy. Oni nie mogą być stygmatyzowani, bo prześladują migrantów. Po prostu chronią własnego życia - tłumaczyła posłanka PiS.  


Posłuchaj

Paulina Matysiak i Olga Semeniuk-Patkowska gośćmi Sylwii Białek (Dwie strony) 22:03
+
Dodaj do playlisty

 

REKLAMA

Tak zwana strefa buforowa ma utrudnić przemyt migrantów do Polski i poprawić warunku pracy służb mundurowych. Pomoc mają także otrzymać mieszkańcy rejonów przygranicznych.

Więcej w nagraniu.

* * * 

Audycja: Dwie strony

REKLAMA

Prowadząca: Sylwia Białek

Goście: Paulina Matysiak (Lewica Razem), Olga Semeniuk-Patkowska (PiS)

Data emisji: 11.06.2024

Godzina emisji: 8.35

REKLAMA

PR24

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej