Propalestyński protest na UW, policja usunęła studentów. "Rektor hańbi imię Uniwersytetu"

Rektor Uniwersytetu Warszawskiego poprosił policję o interwencję wobec studentów blokujących wjazd na uczelnię w proteście propalestyńskim. Kilkudziesięciu funkcjonariuszy weszło na kampus i użyło siły, usuwając blokady.

2024-06-12, 12:50

Propalestyński protest na UW, policja usunęła studentów. "Rektor hańbi imię Uniwersytetu"
Policja na Uniwersytecie Warszawskim. Foto: Maciek Piasecki

Policjanci użyli siły wobec studentów wspierających Palestynę, którzy zabarykadowali bramy Uniwersytetu Warszawskiego. Policję wezwał rektor UW Alojzy Z. Nowak po tym, jak protestujący nie posłuchali wezwań do opuszczenia trwających od ponad doby blokad.

"Na Uniwersytecie nie ma miejsca na działania, które ograniczają prawa i wolności innych członków uczelnianej społeczności" - poinformował Uniwersytet w oświadczeniach. "Nie może dochodzić do sytuacji, w której protestujący blokują wyjście bądź wyjazd z kampusu kobiecie w ciąży czy pracownikowi, który ma przyjąć kolejną dawkę chemioterapii".

Protestujący: te oskarżenia to kłamstwa

Takie oskarżenia protestujący nazywają kłamstwami i podkreślają, że osoby niepełnosprawne, w ciąży i w przypadkach zagrożenia życia były wypuszczane z kampusu przez cały czas trwania blokad. Jak mówią, mają nagrania, które o tym świadczą. Od godz. 16 we wtorek wyjechać mógł każdy, nie wpuszczano jedynie wjeżdżających pojazdów.

REKLAMA

Czytaj także:

- Rektor Nowak hańbi imię tego Uniwersytetu i hańbi imię społeczności studenckiej - uważa jeden z sympatyków protestu, który z megafonem zachęcał do solidarności z usuniętymi z barykad.

Protest na Uniwersytecie Warszawskim trwa od niemal trzech tygodni. Protestujący domagają się potępienia przez władze UW ataku Izraela na Strefę Gazy i zerwania współpracy z izraelskimi podmiotami. Do tej pory władze UW zgodziły się zweryfikować, jaką skalę i charakter mają te współprace.

Wyjątkowy przypadek

Policja interweniowała jedynie w celu udrożnienia ruchu, z przejazdów usunięto barykady i namioty. Na terenie UW wciąż są rozstawione obozy protestujących. Władze uniwersytetu usunęły flagi Palestyny rozwieszone na budynkach.

REKLAMA

Ustawa o szkolnictwie wyższym ogranicza możliwość wejścia policjantów na teren uczelni do wyjątkowych przypadków: bezpośredniego zagrożenia życia, klęski żywiołowej bądź zaproszenia przez rektora. 

Maciek Piasecki

kormp

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej