Sędziowie KRS pod lupą prokuratury. Grozi im nawet 10 lat więzienia
Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej wszczął śledztwo w sprawie dwudziestu sędziów - członków Krajowej Rady Sądownictwa w okresie od 2017 roku.
2024-06-12, 18:14
Jak informuje prokuratura we wpisie na portalu X, chodzi o przekroczenie uprawnień i działanie na szkodę szkodę interesu publicznego w celu osiągnięcia korzyści osobistej. Według kodeksu karnego, za opisywane czyny grozi kara do 10 lat więzienia. Procedurę rozpoczęto 11 czerwca br.
Zawiadomienie w tej sprawie złożyło w marcu Stowarzyszenie Sędziów Polskich Iustitia. Dotyczyło ono członków tzw. neo-KRS, a także sędziów, którzy podpisywali listy poparcia dla nich.
- Chodzi przede wszystkim o to, że nie bronili oni niezależności sędziowskiej - wyjaśnił sędzia i rzecznik prasowy Iustitia Bartłomiej Przymusiński. Dodał, że "uczestniczyli oni w działalności niekonstytucyjnego organu, który podejmował niekonstytucyjne decyzje".
Lista sędziów
W zawiadomieniu wskazano personalnie na sędziów: Zbigniewa Łupinę, Leszka Mazura, Macieja Mitera, Macieja Nawackiego, Dagmarę Pawełczyk-Woicką, Rafała Puchalskiego, Pawła Styrnę, Dariusza Drajewicza, Jarosław Dudzicza, Grzegorz Furmankiewicza, Marka Jaskulskiego, Joannę Kołodziej-Michałowicz, Jędrzej Kondka, Teresę Kurcyusz-Furmanik, Ewę Łąpińską, Irenę Bochniak, Katarzynę Chmurę, Annę Dalkowską, Krystynę Morawa-Fryźlewicz i Stanisława Zduna.
REKLAMA
Iustitia wniosła również o przesłuchanie w charakterze świadków innych sędziów, m.in. Waldemara Żurka, Pawła Juszczyszyna, Piotra Gąciarka, Bartłomieja Przymusińskiego oraz szefa Iustiti prof. Krystiana Markiewicza.
W zawiadomieniu napisano o "istnieniu u osób objętych zawiadomieniem pełnej świadomości bezprawności, w tym niekonstytucyjności i sprzeczności z prawem europejskim trybu wyłonienia 15 sędziowskich członków neo-KRS, funkcjonowania neo-KRS i neo-KRS(bis) jako organu skrajnie upolitycznionego, który nie realizuje konstytucyjnych zadań stania na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziów".
Polityczny spór o KRS
Status sędziów w KRS po 2017 roku jest obecnie przedmiotem politycznego sporu. Po zmianie przepisów z grudnia 2017 r. sędziowscy członkowie Rady wybierani są przez Sejm. Uchwalona w kwietniu br. nowelizacja ustawy o KRS zakłada powrót do wyboru sędziowskich członków KRS przez środowisko sędziowskie. W myśl noweli 15 sędziów-członków KRS ma być wybieranych w wyborach bezpośrednich i w głosowaniu tajnym przez wszystkich sędziów w Polsce. Po wyborze w tym trybie nowych członków KRS obecni sędziowie-członkowie Rady mieliby stracić mandaty.
Nowela w wersji przyjętej przez Sejm przewiduje, że prawo do kandydowania na członka KRS nie będzie przysługiwać sędziom wyłonionym po zmianie przepisów dotyczących KRS w 2017 r. Senat przyjął poprawkę znosząca to ograniczenie. Senackie poprawki nie zostały jeszcze rozpatrzone przez Sejm.
REKLAMA
Senacką poprawkę skrytykowały m.in. organizacje sędziowskie i prokuratorskie, jak: Stowarzyszenie Sędziów Polskich "Iustitia", Stowarzyszenie Sędziów "Themis" i Stowarzyszenie Prokuratorów "Lex Super Omnia".
Po tej nowelizacji - w zamierzeniu resortu sprawiedliwości - KRS ma stać się niezależna od władzy ustawodawczej, a ustawa w tej sprawie ma być jedną z fundamentalnych zmian przywracających w Polsce praworządność.
- Ustawa o KRS. Kolarski: stanowisko prezydenta jest jasne, nie ma neosędziów
- Akcja CBA na uczelniach. Handel dyplomami MBA i do rad nadzorczych
- Kto stoi za próbami podpaleń w Czechach? Trop prowadzi do Rosji
IAR/kg
REKLAMA
REKLAMA