PKP chce przyciągnąć Czechów. Będzie więcej połączeń
Cztery nowe połączenia kolejowe dziennie z Polski do Czech pojawią się w rozkładzie jazdy PKP Intercity w ciągu kilku miesięcy. Przewoźnik umożliwi podróż m.in. z Gdyni do Pragi, a czas przejazdu na tej trasie wyniesie ok. dziewięciu godzin.
2024-06-18, 14:58
Połączenia między Polską a Czechami zostaną uruchomione wraz ze zmianą rocznego rozkładu jazdy, czyli od grudnia tego roku.
"Łącznie pojawią się cztery pary połączeń dziennie, które realizowane będą we współpracy z czeskim przewoźnikiem České dráhy" - poinformowała spółka PKP Intercity.
Janusz Malinowski, prezes PKP Intercity podkreślił, że nad projektem pracują wspólnie zespoły obu przewoźników.
Poniżej czterech godzin z Wrocławia
Pociągi będą kursować w relacji Trójmiasto-Bydgoszcz-Poznań-Wrocław-Praga. Poza tymi miastami, składy będą zatrzymywały się również w mniejszych ośrodkach, m.in. w Tczewie, Inowrocławiu, Gnieźnie, Lesznie i Kłodzku oraz w czeskich Pardubicach.
REKLAMA
"Połączenia będą realizowane w godzinach porannych, popołudniowych oraz nocą" - objaśnił przewoźnik.
Poinformowano również, że podróż pociągiem z Wrocławia do Pragi zajmie poniżej czterech godzin, co - jak zaznaczono - jest czasem krótszym niż w przypadku połączenia autobusowego oraz podróży samochodem, z uwzględnieniem koniecznych postojów i natężenia ruchu w miastach.
Czas przejazdu z Gdyni do Pragi wyniesie z kolei ok. dziewięciu godzin.
Koordynacja prac PKP Intercity i PKP PLK
"Dzięki skoordynowaniu przez Ministerstwo Infrastruktury prac PKP Intercity i PKP Polskich Linii Kolejowych, jeszcze przed uruchomieniem połączeń zostanie poprawiona prędkość na linii kolejowej do Kłodzka i granicy w Międzylesiu" - poinformowano w komunikacie przewoźnika.
REKLAMA
W obecnym rozkładzie jazdy do Czech można pojechać w ramach siedmiu połączeń dziennie z Warszawy i Katowic, sześciu z Krakowa, trzech z Rzeszowa, dwóch z Przemyśla i jednego z Wrocławia. Ponadto w sezonie letnim kursują dwie pary pociągów z miasta Bogumin w Czechach do Kołobrzegu, Łeby oraz na Hel.
PAP/DoS
REKLAMA