Afera hejterska. Są wnioski o uchylenie immunitetów sędziów
Prokurator regionalny we Wrocławiu skierował wnioski do Izby Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego o zezwolenie na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej uczestników afery hejterskiej. Chodzi o sędziów: Łukasza Piebiaka, Jakuba Iwańca, Arkadiusza Cichockiego i Przemysława Radzika. Zarzuty usłyszała już Emilia S.
2024-06-28, 12:10
- Wniosek dziś trafił do Sądu Najwyższego - poinformowała rzeczniczka Prokuratora Krajowego Anna Adamiak. Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie Łukaszowi Piebiakowi zarzutów popełnienia 19 przestępstw, Jakubowi Iwańcowi - 12, Arkadiuszowi Cichockiemu - trzech przestępstw, a Przemysławowi Radzikowi - 10.
Podstawą skierowania wniosku są ustalenia śledztwa dotyczących przekroczenia uprawnień służbowych, działając na szkodę interesu prywatnego i publicznego.
"Zorganizowana grupa przestępcza"
Postępowanie zostało zainicjowane zawiadomieniem posłanki Lewicy Anny Marii Żukowskiej z 2019 roku. Wszczęła je stołeczna Prokuratura Okręgowa, później kontynuowały je lubelska, świdnicka, a od kwietnia tego roku - Prokuratura Regionalna we Wrocławiu.
Zebrane dowody pozwoliły na przyjęcie dostatecznie uzasadnionego podejrzenia, że sędziowie Łukasz Piebiak, Jakub Iwaniec, Arkadiusz Cichocki i Przemysław Radzik oraz Emilia S. działali w zorganizowanej grupie przestępczej, a sędzia Piebiak kierował jej działalnością.
REKLAMA
W tej sprawie Emilii S. przedstawiono zarzut popełnienia przestępstwa o ochronie danych osobowych.
Posłuchaj
Zorganizowany hejt
Uczestnicy grupy prowadzili działania przeciwko sędziom, przede wszystkim skupionym w Stowarzyszeniu Sędziów Polskich Iustitia. Mieli działać w celu zdyskredytowania sędziów, którzy publicznie krytykowali wprowadzaną przez ówczesny rząd reformę wymiaru sprawiedliwości, wspierając w ten sposób władzę wykonawczą.
Członkiem grupy hejterskiej był m.in. podwładny Piebiaka, pracujący w tym czasie w MS sędzia Tomasz Szmydt, sędzia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Mężczyzna na początku maja br. uciekł na Białoruś. Służby i prokuratura prześwietlają jego działania pod kątem szpiegostwa. Jest ścigany listem gończym.
- Ziobro odpowiada na wezwanie komisji. "Obrzydliwe nękanie"
- Inwigilacja na zlecenie Orlenu. 3 mln dla firm detektywistycznych
pg,iar
REKLAMA