Atak ukraińskich dronów-kamikadze Rosji. Trafili w lotnisko [WIDEO]

Baza lotnicza w Morozowsku znajduje się około 400 km od linii frontu w Ukrainie. Mieszkańcy okolic lotniska zaczęli informować o eksplozjach i publikować nagrania z ataku w poniedziałek nad ranem. Widać na nich eksplozję i czarny dym unoszący się nad terenem lądowiska.

Jeden z autorów nagrań twierdzi, że trafiono zbiornik z paliwem. Z kolei analitycy otwartych źródeł wywiadowczych podają, że mógł tam zostać zniszczony wielozadaniowy bombowiec taktyczny Su-34.

Atak dronów z 21 na 22 lipca

Lokalne władze nie odniosły się do incydentu. Z kolei rosyjskie MON poinformowało, że "zniszczyło lub przechwyciło" 47 bezzałogowców nad obwodem rostowskim.

Posłuchaj

Atak dronów w Rosji 0:32

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

W sumie, według resortu, ukraińskie siły zbrojne zaatakowały w nocy z 21 na 22 lipca terytorium Rosji 75 dronami. Poza obwodem rostowskim, po jednym dronie zestrzelono nad obwodami woroneskim, biełgorodzkim i smoleńskim, a kolejne 17 zostało zestrzelonych nad Morzem Czarnym i Azowskim.

Mimo że rosyjski resort obrony twierdzi, że atak "został odparty", to trafiona została rafineria Rosnieftu w Tuapse, jedna z największych w tym kraju. Zaatakowano ją już po raz trzeci w tym roku (poprzednio w maju i styczniu).

• Nowe informacje z frontu. Rosjanom kończy się sprzęt pancerny. "To zwiększa straty"
• Śledztwo ws. polskich części w irańskich dronach. Rosja uderza Shahedami w Ukrainę

X/Moscow Times/WR