Co dzień, to cieplejszy. We Włoszech jest coraz goręcej

2024-07-24, 13:15

Co dzień, to cieplejszy. We Włoszech jest coraz goręcej
Upały to problem nie tylko Włoch. Foto: AA/ABACA/Abaca/East News

Nie myć samochodów, nie podlewać ogrodów, wyłączyć fontanny - takie metody zaleca tego lata jedno z włoskich miast. Dane pokazują, że dni z temperaturą powyżej 35 st. C jest we Włoszech ponad dwa razy więcej, niż w latach 80.

Obecne susze we Włoszech to nie przypadek. Na przestrzeni ostatnich 38 lat w kraju doszło do dramatycznego wzrostu temperatury. Szczegółowe dane opublikował meteorologiczny portal ILMeteo.

Badacze: to efekt gazów cieplarnianych

Naukowcy analizowali pomiary temperatury w 108 największych włoskich miastach od 1985 roku. Z badań wynika, że w Rzymie i Florencji w ciągu niemal 40 lat liczba dni w roku z temperaturą przekraczającą 35 st. C wzrosła z 10 do 26 obecnie.

Natomiast liczba dni z temperaturą poniżej zera spadła w Mediolanie z 52 do 14, w Turynie z 80 do 25, a w Rzymie z 25 do 1. Znacznie wzrosła liczba nocy z temperaturą powyżej 20 st. C: w Mediolanie z 20 do 70, w Rzymie z 50 do 90. Zdaniem naukowców to efekt gazów cieplarnianych.

REKLAMA

Najwyższą temperaturę w Europie w historii pomiarów zanotowano 3 lata temu we Floridzie na Sycylii - niemal 49 st. C. Na wyspie utrzymują się problemy z dostawami wody do domów i z nawadnianiem upraw, jeziora przypominające kałuże. Drastycznie obniżył się poziom wody w jeziorze Pergusa koło miasta Enna, a także Rosamarina i Fanaco w rejonie Palermo.

Woda na czarnym rynku

W niektórych miastach powstał czarny rynek wody, którą można kupić z nielegalnych cystern. Komitet obywatelski "Chcemy wody" z Caltanissetty zorganizował protest na jednym z placów, gdyż w pobliskiej osadzie Niscima wody brakuje już od 42 dni.

Podobny komitet z Agrigento wystosował list do prezydenta Włoch, Sergio Mattarelli, opisując codzienne trudności mieszkańców. Burmistrz Agrigento, Franco Micciche, nazwał to "najgorszym kryzysem hydrologicznym ostatnich lat". W swoim rozporządzeniu zalecił, aby mieszkańcy nie używali wody do mycia chodników, placów, samochodów oraz podlewania ogrodów, a także, aby zamknęli ozdobne fontanny.

REKLAMA

Mieszkańcy okolic Trapani godzinami czekają na wodę, a rolnicy ustawiają się w kolejkach nocą. W poniedziałek w Palermo wprowadzono rotacyjne dostawy wody pitnej w niektórych dzielnicach.

Według włoskiej organizacji CDCC badającej wpływ zmian klimatycznych na przyszłość kraju, bez pilnych działań ze strony rządu na tym polu gospodarka Włoch może się do 2050 roku skurczyć o 3,7 proc. Najbardziej dotknięte mają być rolnictwo, rybołówstwo, infrastruktura i turystyka.

Czytaj także:

IAR/PAP/mp

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej