Najgorętszy dzień w historii świata. Klimatolodzy biją na alarm

2024-07-23, 18:55

Najgorętszy dzień w historii świata. Klimatolodzy biją na alarm
Poniedziałek 21 lipca był najgorętszym dniem w historii świata. Foto: PAP/Marcin Obara

Według danych z unijnego monitora klimatu poniedziałek 21 lipca był najgorętszym dniem w historii świata. To dopiero wstępne dane, ale wiele wskazuje na to, że rekord z 2023 roku został pobity. 

17,09 st. Celsjusza - właśnie tyle wynosiła średnia globalna temperatura w poniedziałek 21 lipca. Jeśli ten odczyt się potwierdzi, będzie to oznaczało, że ubiegłoroczny rekord zostanie pobity o 0,01 st. Celsjusza. 

Co więcej, dane z unijnego obserwatorium wskazują, że ubiegły miesiąc był najgorętszym czerwcem w historii pomiarów. Średnia temperatura na przestrzeni poprzedniego miesiąca wyniosła 16,66 st. Celsjusza, co dało wynik wyższy niż poprzedni rekord, również z 2023 roku, o 0,14 stopni. 

Klimat się zmienia

Warto przypomnieć, że również w maju niewiele zabrakło do rekordu stulecia. Tym razem chodziło jednak o nasze "krajowe podwórko". 0,4 st. Celsjusza to różnica pomiędzy majem 2024 roku a majem 2018 roku, kiedy padła rekordowa dla tego miesiąca średnia temperatura w historii pomiarów IMGW. Wówczas wyniosła ona 16,4 st. Celsjusza. 

Eksperci ostrzegają, że zmiany klimatyczne mogą wywierać negatywny wpływ nie tylko na planetę, ale również na ludzi. Tropikalne noce, które nawet w Polsce nie są teraz rzadkością, prowadzą m.in. do obniżenia jakości snu. To jednak zaledwie wierzchołek góry lodowej.

REKLAMA

W Europie w ciągu ostatnich 20 lat liczba zgonów spowodowanych upałami wzrosła o 30 proc. Wysokie temperatury mogą być bardzo niebezpieczne dla zdrowia, dlatego eksperci odradzają wychodzenie z domu w "najcieplejszych" godzinach.

Dobrymi porami do spacerów są godziny poranne oraz popołudniowe - po 15.00. Kluczowe jest również odpowiednie nawodnienie organizmu. 

Czytaj także:

PAP/egz

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej