Sanepid zbadał lody z automatów. Zobacz, co w nich wykryto
W popularnych i lubianych przez dzieci lodach z automatu sprzedawanych na terenie Wielkopolski wykryto niebezpieczną bakterię z rodziny Enterobacteriaceae. W związku z alarmującym odkryciem trzy zakłady musiały wstrzymać swoją działalność.
2024-07-24, 17:35
Jak przekazała rzeczniczka prasowa Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Poznaniu, kilka wielkopolskich fabryk będzie musiało wstrzymać produkcję i sprzedaż lodów z automatu. Wiesława Kostuj poinformowała, że jest to rezultat kontroli sanepidu, który w kilkunastu próbkach wykrył obecność niebezpiecznej bakterii.
Próbki do badań pobrane zostały w czerwcu. Pracownicy Państwowej Inspekcji Sanitarnej przebadali 200 z nich. 160 pochodziła z lodów z automatu, produkowanych na bazie mleka. Aż 15 z nich okazało się zakażonych enterobakteriami.
Zakażone próbki pochodziły z trzech różnych zakładów na terenie powiatu nowotomyskiego, średzkiego i konińskiego. Ich właściciele mogą z powrotem uruchomić proces produkcji i sprzedaży dopiero wtedy, gdy przedstawią sanepidowi prawidłowe wyniki badań produktów.
Czytaj także:
- Katastrofa sanitarna na Mazowszu. Mieszkańcy od dwóch dni nie mogą korzystać z wody
- Sinice na Pomorzu. Sanepid zamknął trzy kąpieliska. "Możliwe wysypki, wymioty i bóle brzucha"
O czym świadczy obecność enterobakterii w wyrobach mlecznych? Rzeczniczka WSSE w Poznaniu wskazuje, że powodem jest przede wszystkim brak odpowiedniej higieny w procesie produkcji. Właściciel zakładu musi m.in. upewnić się, że regularnie wykonywane jest czyszczenie i dezynfekcja sprzętu, wszelkich urządzeń i powierzchni produkcyjnych, a personel przestrzega zasad higieny obowiązujących w miejscu pracy.
REKLAMA
Eneterobakterie - co powodują?
Enterobakterie mają kształt charakterystycznych pałeczek i bytują w jelitach. Choć wiele z nich jest nieszkodliwych lub nawet korzystnych dla ludzkiego organizmu, to poza naturalnym środowiskiem swojego bytowania mogą doprowadzić do poważnych infekcji. Szczególnie dotyczy to ludzi o osłabionym układzie odpornościowym. Enterobacteriaceae mogą wywoływać np. infekcje układu moczowego i oddechowego.
O tym, żeby uważać nie tylko na źródło, ale również datę ważności często spożywanych latem lodów, alarmował już kilka dni temu Główny Inspektorat Sanitarny. "Wybierając lody w sklepie, sprawdzajmy termin przydatności. Jeśli kupujemy w lodziarni, a chcemy je zjeść w domu, korzystajmy z termicznych opakowań na mrożonki" - czytamy w komunikacie z 22 lipca.
PAP/X.com/hjzb
REKLAMA
REKLAMA