Kłopoty finansowe PKP Cargo. Furgalski: rentowność przewozów niekoniecznie była brana pod uwagę

- Firmy, które mają lepszą organizację pracy, zaczęły podbierać zamówienia od PKP Cargo, a spółka na to nie reagowała. Gdyby zmniejszanie kosztów było elastyczne, to dziś nie musielibyśmy mówić, że nagle trzeba zwolnić ponad 4 tys. osób - mówił w Polskim Radiu 24 Adrian Furgalski z zespołu doradców gospodarczych TOR. 

2024-07-29, 14:58

Kłopoty finansowe PKP Cargo. Furgalski: rentowność przewozów niekoniecznie była brana pod uwagę
Furgalski: udziały w rynku PKP Cargo zaczęło tracić już od 2016 roku.Foto: Veebass/Shutterstock

PKP Cargo, największy kolejowy przewoźnik towarowy w Polsce, ma problemy finansowe i ogłosił zwolnienia grupowe. "Nie dajemy na dzisiaj gwarancji w sprawie pensji za lipiec w spółce - powiedział w TVN 24 p.o. prezes PKP Cargo Marcin Wojewódka, pytany o to, czy wypłaty wynagrodzeń dla pracowników są na bieżąco zabezpieczone. Ocenił też, że do marca 2024 r. w PKP Cargo "prowadzono rabunkową gospodarkę". 

Gość Polskiego Radia 24 podkreślił, że w PKP Cargo zaczęło się bardzo źle dziać przynajmniej od 2018 roku. - Udziały w rynku PKP Cargo zaczęło tracić już od 2016 roku. Decyzje zapadały na zasadzie "bierzemy wszystkie przetargi, bez znaczenia czy są one rentowne". Liczyła się masa i tzw. praca przewozowa, by pokazywać w raportach giełdowych, że PKP Cargo jest numerem jeden w Polsce. To, że przewozy niekoniecznie były rentowne, nie miało przy tym znaczenia. Tymczasem rynek kolejowy przewozu towarów spada, kurczy się z roku na rok. Firmy, które mają lepszą organizację pracy, zaczęły podbierać zamówienia od PKP Cargo, a spółka na to nie reagowała. Gdyby zmniejszanie kosztów było elastyczne, to dziś nie musielibyśmy mówić, że nagle trzeba zwolnić ponad 4 tys. osób - powiedział Adrian Furgalski. 

Zwolnienia grupowe 

Zarząd PKP Cargo zdecydował o przeprowadzeniu zwolnień grupowych przez zakłady i centralę spółki. Mają one objąć do 30 proc. zatrudnionych, czyli do 4142 pracowników w różnych grupach zawodowych.  Spółka w zeszłym tygodniu została objęta postępowaniem sanacyjnym. - PKP Cargo jest jedną z najbardziej uzwiązkowionych firm w Polsce, ponad 80 proc. pracowników należy do związków zawodowych. Podobno każdy, kto przychodził do pracy, od razu składał deklarację przystąpienia do jednego ze związków zawodowych. Mamy zgodę sądu na otwarcie postępowania sanacyjnego, co nie jest likwidacją, ale formą restrukturyzacji. W tym czasie nie podlegają ochronie osoby należące do związków zawodowych - wyjaśniał Furgalski.  

REKLAMA

Posłuchaj

Adrian Furgalski o sytuacji PKP Cargo (Temat dnia) 22:55
+
Dodaj do playlisty

 

23 lipca zarząd PKP Cargo i związki zawodowe zaapelowały do premiera o wypłatę rekompensaty z tytułu kosztów poniesionych przez PKP Cargo w związku z poleceniem przewiezienia 4,5 mln ton węgla dla gospodarstw domowych, sprowadzanego w 2022 roku.  

Za czasów PiS członkiem Rady Nadzorczej PKP Cargo był stryj prezydenta RP Antoni Duda. Zatrudnienie znalazł też Stanisław Moskal, ojciec posła PiS Michała Moskala oraz syn synowej posła PiS Jan Mosińskiego  

PKP Cargo jest największym kolejowym przewoźnikiem towarowym w Polsce. Jako Grupa oferuje usługi logistyczne, łącząc transport kolejowy, samochodowy i morski. Świadczy samodzielne przewozy towarowe na terenie Polski oraz Czech, Słowacji, Niemiec, Austrii, Holandii, Węgier, Litwy i Słowenii. Największym pojedynczym akcjonariuszem PKP Cargo jest spółka PKP SA, która ma 33,01 proc. akcji.

REKLAMA

***

Audycja: Temat dnia

Prowadząca: Małgorzata Żochowska

Goście: Adrian Furgalski (Zespół doradców TOR)

REKLAMA

Data emisji: 29.07.2024

Godzina emisji: 10.33

PR24

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej