Zamalowano mural powstańczy. Mieszkańcy są oburzeni, ratusz przeprasza

Mural powstał na tzw. patelni, czyli przy stacji metra Centrum. W lipcu betonowe ściany przy wejściu do metra pokryte były malowidłem z hasłem tegorocznych obchodów "W jak Wolność". Jednakże mural został zamalowany w poniedziałek.

Przy wejściu do metra rozpoczęły się już prace nad innym muralem. - To skandal. Nie mogli poczekać tych kilku dni? Ratusz chwali się okrągłym jubileuszem, rozdaje pamiątkowe przypinki i jednocześnie zamalowuje mural powstańczy. Jestem tym oburzony - mówił jeden z przechodniów.

- To jest po prostu kpina. Wiadomo przecież, że 1 sierpnia całe miasto żyje powstaniem warszawskim, a tu zamalowali mural, który mówił o tej rocznicy - wtórowała mu spiesząca się do metra kobieta.

Ratusz: błąd, za który przepraszamy

Do sprawy odniosła się również rzecznik warszawskiego ratusza Monika Beuth. - Za murale na ścianie przy metrze Centrum odpowiada wyłoniony w postępowaniu przetargowym operator. W ramach umowy z miastem co dwa tygodnie pojawiają się nowe treści. Niestety mural z okazji obchodów rocznicy wybuchu powstania zniknął z końcem lipca. Jest to błąd, za który przepraszamy - wyjaśniła.

Dodała, że "w porozumieniu z operatorem jeszcze dziś przed godz. 17 na białej obecnie ścianie pojawią się powstańcze symbole".

• Pluj-zupa, mąka z trawy i fałszywy królik, czyli co się jadło w czasie powstania warszawskiego
• Obcokrajowcy w powstaniu warszawskim. Od nigeryjskiego jazzmana po niemieckich dezerterów
• Udana rewitalizacja Kopca Powstania Warszawskiego i Parku Akcji "Burza". "To miało być miejsce pełne życia"

łl/PAP