Były ambasador rzuca nowe światło na śmierć lidera Hamasu. "Zlikwidowano najważniejszego partnera do rozmów"

2024-08-04, 15:00

Były ambasador rzuca nowe światło na śmierć lidera Hamasu. "Zlikwidowano najważniejszego partnera do rozmów"
Płomiński: Hanije miał powiązania i cieszył się szacunkiem m.in. w Turcji, gdzie odbyły się manifestacje i uroczystości żałobne. Foto: ERDEM SAHIN/EPA

- Izrael konsekwentnie eliminuje wszystkich przywódców Hamasu, a śmierć Hanijego to cios o charakterze międzynarodowym. Hanije miał powiązania i cieszył się szacunkiem m.in. w Turcji, gdzie odbyły się manifestacje i uroczystości żałobne. Prezydent Recep Erdogan osobiście składał kondolencje. To cios nie tylko w palestyńskie aspiracje, ale również w to, co dzieje się na świecie wokół konfliktu na Bliskim Wschodzie i perspektywy jakiegokolwiek politycznego rozwiązania - mówił w Polskim Radiu 24 były ambasador RP w Arabii Saudyjskiej Krzysztof Płomiński.  

W środę w nalocie na stolicę Iranu, Teheran, zginął przywódca Hamasu. Ismael Hanije na stałe mieszkał w Katarze, a do Iranu przybył z okazji zaprzysiężenia nowego prezydenta tego kraju Masuda Pezeszkiana. Atak ten jest przypisywany Izraelowi, choć izraelskie wojsko dotąd oficjalnie nie potwierdziło tych doniesień.

Gość Polskiego Radia 24 przypomniał, że Hanije był bardzo znaną postacią. - Swojego czasu premierem Autonomii Palestyńskiej, który został wybrany w demokratycznych wyborach. Następnie działaczem Hamasu. Od wielu lat przebywał na emigracji, kierował biurem politycznym Hamasu, które jest powiązane ze skrzydłem terrorystycznym. W ostatnim okresie był bezpośrednio zaangażowany w toczące się Kairze rozmowy Izraela z Hamasem ws. rozejmu w Strefie Gazy - powiedział Krzysztof Płomiński.     

Posłuchaj

Krzysztof Płomiński gościem Marcina Pośpiecha (Świat 24) 27:14
+
Dodaj do playlisty

"To się może rozlać"

Jego zdaniem śmierć Hanijego jest ciosem w jakiekolwiek rozwiązania polityczne na Bliskim Wschodzie. - Zlikwidowano najważniejszego partnera do rozmów. Chyba tylko po to, aby nie było z kim rozmawiać. Nie dotyczy to tylko obecnych negocjacji w Kairze, ale również rozwiązań na przyszłość. Hanije, niezależnie od konotacji z terrorystami, był osobistością, która mogła uczestniczyć w wypracowaniu kompromisu. Dodatkowo Hanije został wyeliminowany na terenie Iranu, który przewodzi tzw. osi oporu przeciwko Izraelowi, co może przyczynić się do rozlania się konfliktu wokół Strefy Gazy na cały region - tłumaczył Płomiński.

- Izrael konsekwentnie eliminuje wszystkich przywódców Hamasu, a śmierć Hanijego to cios o charakterze międzynarodowym. Hanije miał powiązania i cieszył się szacunkiem m.in. w Turcji, gdzie odbyły się manifestacje i uroczystości żałobne. Prezydent Recep Erdogan osobiście składał kondolencje. To cios nie tylko w palestyńskie aspiracje, ale również w to, co dzieje się na świecie wokół konfliktu na Bliskim Wschodzie i perspektywy jakiegokolwiek politycznego rozwiązania - dodał były ambasador RP w Arabii Saudyjskiej.  

REKLAMA

W ataku na Ismaela Hanijego zginęło też trzech jego synów i czterech wnuków.

***

AudycjaŚwiat 24
ProwadzącyMarcin Pośpiech
Gość: Krzysztof Płomiński (były ambasador RP w Arabii Saudyjskiej)
Data emisji: 4.08.24
Godzina emisji: 13.06

PR24

REKLAMA

kmp

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej