Wydali już ogrom pieniędzy. Włochy walczą z inwazją niebieskich krabów

2024-08-06, 18:18

Wydali już ogrom pieniędzy. Włochy walczą z inwazją niebieskich krabów
Błękitny krab. Foto: Gianluca Colombi/Shutterstock

Niebieskie kraby zaatakowały włoskie wybrzeża. Dla tamtejszej gospodarki i ekosystemu jest to poważne zagrożenie. Podwód? Ten gatunek żywi się głównie małżami. 

Niebieskie kraby to kalinki błękitne, które naturalnie występują w zachodniej części Atlantyku i w Zatoce Meksykańskiej. Około dekadę temu pojawiły się u wybrzeży Włoch, prawdopodobnie odbywają drogę z naturalnych siedlisk, jako "pasażerowie na gapę" w tzw. wodzie zęzowej. Tempo ich rozmnażania we Włoszech, szczególnie w delcie Padu, sprawiło że stają się gatunkiem dominującym w wodach przybrzeżnych. I właśnie to stanowi zagrożenie dla włoskiej gospodarki. 

Rząd Włoch postanowił powołać specjalnego komisarza ds. walki z rozprzestrzenianiem się kalinka błękitnego. Na to stanowisko wyznaczony został, jak pisze serwis TVN24, Enrico Caterino. 

Kalinek błękitny zagrożeniem dla ekosystemu

Niebieski krab żywi się m.in. małżami, których Włosi są największym eksporterem w Europie i trzecim na świecie. Zjadające małże kraby powodują poważne straty w branży morskiej. Do tego szczypce tych krabów potrafią niekiedy rozrywać sieci, utrudniając także połów ryb. 

- To katastrofa. Produkcja jest zerowa. Łowimy tylko kraby - mówił agencji Reuters Paolo Mancin, szef spółdzielni rybackiej. 

REKLAMA

Organizacja rolnicza Coldiretti, która zrzesza też rybaków itp., oszacowała swoje straty na ok. 100 mln euro. Produkcja małż poważnie ucierpiała w Wenecji Euganejskiej oraz regionie Emilia Romagna. I to wszystko przy już trwających wysiłkach, by inwazję niebieskich krabów powstrzymać - w 2023 rząd Włoch przeznaczył na to 2,9 mln euro. Prowadzono także specjalne połowy kalinka błękitnego (gatunek ten jest jadalny). Bez skutku. Obecnie Włosi obawiają się, że krab wydostanie się z Morza Adriatyckiego i ruszy na pozostałe części włoskiego wybrzeża. 

Kalinek błękitny (Callinectes sapidus) był też widywany w polskim morzu. W 2022 o jego zauważeniu w pobliżu Gdańska pisał serwis wp.pl. 

Czytaj także:

TVN24/AM

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej