Izraelska demonstracja siły w Libanie. Tuż przed przemówieniem przywódcy Hezbollahu
2024-08-06, 21:17
Dwa izraelskie samoloty przeleciały nad stolicą Libanu, Bejrutem, przekraczając barierę dźwięku. Lecące nisko maszyny spowodowały w ten sposób ogromny huk i wywołały panikę wśród mieszkańców miasta. Demonstracja siły miała miejsce tuż przed przemówieniem przywódcy Hezbollahu.
Izraelskie maszyny krążyły nad miastem przez niemal pół godziny, trzy razy przekraczając barierę dźwięku. Samoloty były widoczne gołym okiem i wywołały jeden z największych huków słyszanych przez mieszkańców od lat - napisał Reuters.
Samoloty przeleciały nad Bejrutem kilka minut przed przemówieniem szefa Hezbollahu Sayyeda Hassana Nasrallaha, upamiętniającym najwyższego dowódcę wojskowego tej grupy - Fuada Szukra.
Mężczyzna zginął dokładnie tydzień temu w izraelskim nalocie w południowej części Bejrutu.
Wzajemne oskarżenia i ataki
Izrael oskarżył Szukra o liczne ataki, w tym uderzenie rakietowe w miasteczko Madżal Szams, położone na okupowanych Wzgórzach Golan. Od rakiet zginęło tam 12 dzieci i nastolatków. Hezbollah odrzucił odpowiedzialność za nalot.
REKLAMA
Dzień po izraelskim uderzeniu na Bejrut, 31 lipca, w Teheranie zginął w ataku przywódca Hamasu Ismail Hanija. Iran i Hamas obwiniły za jego śmierć Izrael, który nie przyznał się do zamachu.
Czytaj także:
- Padła data ataku Iranu na Izrael. Nieoficjalne doniesienia
- Jaki będzie odwet Iranu? Ekspert wskazuje możliwy scenariusz
- Rośnie napięcie na Bliskim Wschodzie. "Nie widzę możliwości powstania państwa palestyńskiego"
Oba wydarzenia przyczyniły się do niespotykanej od miesięcy eskalacji napięcia na Bliskim Wschodzie. Iran, Hezbollah i Hamas grożą Izraelowi odwetem, ten zaś szykuje się do odparcia ciosu.
Apel o ewakuację
Mediację, w nadziei na obniżenie temperatury sporu, prowadzą USA i inne kraje. Zachód obawia się bowiem, że sytuacja może eskalować do otwartej wojny.
Wiele państw, w tym USA i Wielka Brytania, zaapelowało do swoich obywateli, by opuścili Liban.
REKLAMA
Posłuchaj
Przed podróżami w ten region ostrzega również polskie MSZ. Wiele linii lotniczych, w tym polski LOT, odwołało połączenia z Bejrutem i Tel Awiwem.
IAR, PAP/ mbl
wmkor
REKLAMA