Anglia w chaosie, służby w gotowości. Kolejna fala zamieszek
Anglicy obawiają się kolejnej fali antyimigranckich zamieszek. Według policji demonstranci, zdominowani przez grupy skrajnej prawicy, mogą pojawić się w kilkudziesięciu lub nawet stu miejscach. Na celowniku mają znaleźć się między innymi centra dla azylantów. Policja zapowiada ostrą reakcję. Zapadają już pierwsze wyroki na uczestników zamieszek.
2024-08-07, 21:05
Angielska policja aresztuje podejrzanych o udział w zamieszkach. Sądy działają błyskawicznie. Zapadły już pierwsze wyroki. Za uczestnictwo w zamieszkach i atak na policjanta mężczyzna z Liverpoolu został skazany na trzy lata więzienia. Policja mówi, że do demonstracji koordynowanych przez skrajną prawicę często podłączają się lokalni drobni kryminaliści.
- To dopiero początek czegoś, co będzie bardzo bolesne dla wielu, którzy bezmyślnie wzięli udział w brutalnych niepokojach - ostrzegł prokurator Jonathan Egan. Jak podkreślił, "szokujące obrazy, jakie widzieliśmy w całym kraju, to efekty manipulacji agitatorów na miejscu i w internecie". - W czasie, gdy rodziny nadal opłakują ukochane osoby - to rzecz niewybaczalna, akt egoizmu - dodał prokurator.
W środę mają się odbywać kolejne demonstracje, w kilkudziesięciu lub nawet stu miejscach. Policja jest w gotowości, ściąga posiłki. Część sklepikarzy i właścicieli firm zamyka dziś drzwi wcześniej. Okna zabezpieczają drewnianymi płytami.
- Jesteśmy bardzo nerwowi. Nie mamy pojęcia, co się stanie. Mieszkają tu głównie muzułmanie. Zamknąć sklep? Nie zamknąć? Sami nie jesteśmy pewni - mówił jeden z drobnych przedsiębiorców w Walthamstow w Londynie.
REKLAMA
Antyimigranckie zamieszki w Anglii rozpoczęły się w Southport, gdzie pod koniec lipca 17-letni nożownik zamordował trzy małe dziewczynki. W niektórych mediach pojawiła się wówczas fałszywa informacja, że sprawca zabójstw jest nielegalnym imigrantem.
Według ostatniego sondażu pracowni YouGov 49 proc. Brytyjczyków uważa, że nowy, lewicowy premier Keir Starmer nie radzi sobie z sytuacją. 31 proc. ocenia jego działania pozytywnie.
- Antyimigranckie zamieszki na Wyspach. Cztery kraje wystosowały ostrzeżenia
- Zamieszki w Wielkiej Brytanii. Ekspert: sytuacja może być jeszcze gorsza
IAR/wmkor
REKLAMA
REKLAMA