WHO apeluje o więcej szczepionek na małpią ospę. "Są zapasy"
WHO zależy na tym, aby zwiększyć produkcję szczepionek na małpią ospę. Organizacja apeluje do krajów posiadających zapasy specyfiku, by przekazały je państwom, które zmagają się z ogniskami wirusa.
2024-08-17, 09:21
Przypomnijmy, że jeszcze w środę WHO ostrzegała przed rozprzestrzenianiem się małpiej ospy poza kraje Afryki. Światowa organizacja dodała, że Kongo i inne kraje tego kontynentu wprowadziły "stan zagrożenia zdrowia publicznego o zasięgu międzynarodowym". Ogniska wirusa występują obecnie w kilkunastu krajach Afryki. Na małpią ospę zapadają zarówno dzieci, jak i dorośli. Odnotowano ponad 500 zgonów. Na początku tego tygodnia Afrykańskie Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom wezwały do międzynarodowej pomocy w celu powstrzymania rozprzestrzeniania się wirusa.
- Mężczyzna zaraził się jednocześnie COVID-19, małpią ospą i HIV. Wcześniej był na wakacjach w Hiszpanii
- Główny inspektor sanitarny ostrzega: małpia ospa ma potencjał epidemiczny
- Potencjał dalszego rozprzestrzeniania się wirusa poza Afrykę jest bardzo niepokojący - oświadczył w środę dyrektor generalny WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus.
WHO wzywa do produkcji szczepionek. Małpa ospa zagrożeniem dla Europy?
Teraz WHO wzywa do zwiększenia produkcji szczepionek przeciwko małpiej ospie. Zwraca się także do krajów posiadających jej zapasy o przekazanie ich krajom, w których istnieją ogniska choroby - podała Informacyjna Agencja Radiowa.
REKLAMA
Jak przekazała rzeczniczka prasowa WHO Margaret Harris, w magazynach znajduje się 500 tysięcy dawek duńskiej szczepionki MVA-BN, a dodatkowe prawie dwa i pół miliona dawek można szybko wyprodukować - jeśli kupujący wyrażą zainteresowanie. W 2025 roku mogłoby to być 10 milionów dawek.
Istnieje także japońska szczepionka LC16, która nie jest jeszcze wprowadzona na rynek, ale została wyprodukowana na zlecenie rządu Japonii.
WHO uspokaja. "Zapasy szczepionki są znaczne"
- Zapasy tej szczepionki są znaczne - dodała rzeczniczka, mówiąc, że WHO współpracuje z Tokio, aby ułatwić ich przekazywanie.
Do apelu Światowej Organizacji Zdrowia dołączyli Lekarze bez Granic. Wezwali oni duńskiego producenta szczepionki Bayern Nordic do obniżenia cen, twierdząc, że MVA-BN jest poza zasięgiem większości krajów zagrożonych małpią ospą.
REKLAMA
Kilka dni temu WHO ogłosiła, że wzrost zachorowań na małpią ospę w Afryce stanowi obecnie globalne zagrożenie dla zdrowia publicznego. W związku z pogarszającą się sytuacją szef organizacji Tedros Adhanom Ghebreyesus ogłosił najwyższy możliwy stopień alarmowy. Także Europejskie Centrum Zapobiegania i Kontroli Chorób zaleca, by podróżujący do Afryki się zaszczepili. To odpowiedź na pojawienie się nowego wariantu tego wirusa.
Małpia ospa w Afryce
Istnieją dwa podtypy wirusa: bardziej zjadliwy i śmiercionośny Klad 1, endemiczny w basenie rzeki Kongo w Afryce Środkowej, i Klad 2, endemiczny w Afryce Zachodniej.
Poza Afryką wystąpienie nowego, potencjalnie śmiertelnego wariantu małpiej ospy zgłosiły Szwecja i Pakistan, w których odnotowano po jednym przypadku.
Małpia ospa może być przenoszona przez bliski kontakt z osobą zarażoną. Osoby, które zostały zaszczepione przeciwko ospie wietrznej w przeszłości, mogą potrzebować tylko jednej dawki przypominającej zamiast dwóch. Dawki przypominające szczepionki są zwykle zalecane co dwa do dziesięciu lat, jeśli dana osoba pozostaje w ciągłym ryzyku zakażenia.
REKLAMA
Źródła: WHO/IAR.PAP/hjzrmb/wmkor
REKLAMA