Tego na Białorusi jeszcze nie było. Reżim przygotowuje dziennikarzy do wojny

Ćwiczenia pod kryptonimem "Wojenkor-2024" prowadzi białoruski resort obrony. 25 dziennikarzy uczy się pracy w strefie konfliktu zbrojnego. To pierwsze tego rodzaju przedsięwzięcie wojskowe dla dziennikarzy na Białorusi. 

Uczestnicy przejdą kurs strzelecki, nauczą się metod walki wręcz i samoobrony. Poznają także tajniki topografii wojskowej. W programie znalazły się także: przygotowanie inżynieryjne, medyczne i psychologiczne. 

Białoruski reżim szykuje się do wojny? Wspólne ćwiczenia z Chinami

Wielu komentatorów wskazuje, że białoruski reżim szykuje się do wojny. Mają o tym świadczyć m.in. niedawno przeprowadzone wspólnie z Chinami ćwiczenia wojskowe. Zorganizowano je w pobliżu Brześcia, blisko granicy z Polską.

Manewry trwały 11 dni, zakończyły się 19 lipca. Żołnierze ćwiczyli m.in. nocne desanty, pokonywanie przeszkód wodnych oraz operacje w środowisku miejskim. Oficjalnie przedstawiono je jako ćwiczenia antyterrorystyczne. Jednak są one powszechnie postrzegane jako reakcja na to, co Białoruś i Chiny nazywają "agresywną polityką zagraniczną" krajów zachodnich, szczególnie w kontekście rosnącej obecności NATO w pobliżu białoruskich granic.

Według komentatorów istotne jest to, że manewry odbyły się w czasie ważnego szczytu NATO. Rosnąca współpraca wojskowa Białorusi z Chinami, w połączeniu z bliskimi więzami tego kraju z Rosją, budzi obawy o długoterminowe strategiczne zamiary Białorusi.

Wspólne ćwiczenia podkreślają także pogłębiający się sojusz między Białorusią a Chinami, szczególnie po tym, jak Białoruś stała się członkiem Szanghajskiej Organizacji Współpracy, grupy kierowanej przez Chiny i Rosję, mającej na celu przeciwdziałanie wpływom Zachodu.

• Białoruś koncentruje armię na granicy. Padły słowa o Kijowie
• "Będziecie mnie wspominać i dziękować". Zaskakujące wyznanie Łukaszenki
• Tego nie zrobił nikt do tej pory. Białorusini złamali schemat

IAR/bartos