Lex Kamilek. Koziński: dzieci mają być lepiej chronione niż to było do tej pory

2024-08-21, 12:47

Lex Kamilek. Koziński: dzieci mają być lepiej chronione niż to było do tej pory
Projekt ustawy został złożony w Sejmie w maju 2023 r. po tragicznej śmierci ośmioletniego Kamilka z Częstochowy. Chłopiec został zakatowany przez ojczyma. Foto: Shutterstock/Master1305

- Przepisy nakładają obowiązek zwiększenia bezpieczeństwa dzieci, żeby były one lepiej chronione niż do tej pory - wyjaśnił w Polskim Radiu 24 Przemysław Koziński, prawnik i specjalista ds. przeciwdziałania przemocy wobec dzieci i młodzieży.

15 sierpnia br. weszło w życie prawo dotyczące ochrony dzieci. Ustawa nazywana lex Kamilek jest związana ze śmiercią w 2023 roku 8-letniego chłopca z Częstochowy, który był maltretowany przez ojczyma. Mężczyzna znęcał się nad dzieckiem ze szczególnym okrucieństwem. Lekarze przez 35 dni walczyli życie ofiary w szpitalu. Medycy ocenili, że udałoby się go uratować, gdyby nie był wcześniej zaniedbany i niedożywiony. 

Od połowy miesiąca wszystkie instytucje wymienione w ustawie, mają obowiązek mieć wdrożone standardy ochrony małoletnich. Chodzi o placówki edukacyjne, ale także firmy i instytucje jak np. hotele i pensjonaty oraz miejsca świadczące usługi turystyczne.

Posłuchaj

Przemysław Koziński o Lex Kamilek (Temat dnia) 25:21
+
Dodaj do playlisty

Przemysław Koziński, prawnik, mediator i specjalista ds. przeciwdziałania przemocy wobec dzieci i młodzieży, a także założyciel Stowarzyszenia Szczęśliwe Dziecko w Polskim Radiu 24 przybliżył słuchaczom ostatnie zmiany w prawie. Podkreślił, że jest to wdrożenie standardów bezpieczeństwa. - Działalność placówek ma być tak zorganizowana, żeby zwiększyć bezpieczeństwo dzieci, żeby były lepiej chronione niż do tej pory - podkreślił gość audycji.

Wyjaśnił, że nowe przepisy nakładają na kierowników placówek obowiązek wyznaczenia osoby odpowiedzialnej za bezpieczeństwo dzieci, do której zgłaszane muszą być przez pracowników symptomy tego, że dziecko może być krzywdzone. Pełnomocnicy zgodnie z zapisaną w ustawie procedurą informują o podejrzeniach odpowiednie instytucje i służby. Koziński podkreślił, że do tej pory nie było takiej jasno wyznaczonej ścieżki, co powodowało wiele zaniedbań i mogło doprowadzić do tragedii, która miała miejsce m.in. w Częstochowie.

REKLAMA

Czytaj także:

Więcej w nagraniu.

***

Audycja: Temat dnia / Gość PR24
Prowadzący: Piotr Wąż
Gość: Przemysław Koziński
Data emisji: 18.08.2024
Godzina emisji: 20.06

PR24/st

 

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej