Trwa szacowanie strat i usuwanie szkód w Zamościu po rekordowej ulewie

- Zalania w Zamościu i powiecie, spowodowane wczorajszymi ulewami, były czymś zupełnie wyjątkowym - mówił kpt. Bartłomiej Jakóbczak z Komendy Miejskiej Straży Pożarnej w Zamościu w Polskim Radiu 24 w audycji "Temat dnia".

2024-08-22, 11:00

Trwa szacowanie strat i usuwanie szkód w Zamościu po rekordowej ulewie
Zalane ulice i osiedla Zamościa po gwałtownych ulewach.Foto: PAP/ Wojtek Jargiełło

Kolejny rekord dobowej sumy opadów pobity w Zamościu - poinformował Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. W ciągu ostatnich 24 godzin spadło tam ponad 147 litrów wody ma metr kwadratowy. To około 260 procent normy miesięcznej w dobę. Wcześniejszy rekord z 1980 roku wyniósł niecałe 90 litrów. Natężenie chwilowe wyniosło ponad 88 litrów wody na metr kwadratowy na godzinę.

Posłuchaj

kpt Bartłomiej Jakóbczak, Komenda Miejska Straży Pożarnej w Zamościu gościem Polskiego Radia 24 ( Temat dnia) 2:15
+
Dodaj do playlisty

 

"Możliwe, że to największe natężenie chwilowe zanotowane w Polsce od początku pomiarów meteo prowadzonych przez IMGW" - pisze Instytut w mediach społecznościowych.
Synoptycy zwracają uwagę, że przez trzy doby zostały pobite trzy rekordy dobowej sumy opadu - dla Jeleniej Góry, Warszawy i Zamościa. "Zmiana klimatu to fakt. Wraz ze zmianą klimatu, pogoda staje się niebezpieczna" - ostrzega IMGW.

REKLAMA

Ulewa jak biblijny potop

Prezydent miasta Rafał Zwolak poinformował na Facebooku, że miasto zostało zalane w ciągu godziny. "Nawet nowe inwestycje drogowe nie są w stanie poradzić sobie z odprowadzeniem takiej ilości wody. Ulica Starowiejska i Sikorskiego są zablokowane. Podobnie na Szczebrzeskiej i Kilińskiego. Proszę nie próbować jechać tymi ulicami, ponieważ powstaje zator" - napisał prezydent.

Granicząca z ogrodem zoologicznym ulica Millera to jedno z miejsc w Zamościu, gdzie od świtu pracują strażacy. Rzeka Topornica wdzierała się na teren zoo, ale zalała też kilka posesji. Zalane zostały dwa przedszkola, szkoła rolnicza i bursa szkolna. Ucierpiał również zamojski ogród zoologiczny, a z części zalanych wybiegów konieczne było ewakuowanie zwierząt.

Sztab kryzysowy usuwa szkody i ocenia straty

W Zamościu pracuje sztab kryzysowy. Trwa też szacowanie strat po gwałtownych burzach, jakie wczoraj wieczorem i w nocy przeszły nad województwem lubelskim.

- To były bardzo intensywne opady deszczu w mieście i powiecie Zamość. To było około 140-150 litrów opadów na metr kwadratowy, czyli dwuipółmiesięczna norma opadów deszczu dla sierpnia. Te intensywne deszcze padały około godziny, potem już były mniejsze. Trudno jeszcze dziś oszacować straty, wczoraj do godz. 17.00 było 190 zgłoszeń do straży pożarnej, z czego 150 z miasta i 40 z gminy. Musimy usuwać wodę z zalanych domów i piwnic. Na szczęście nie są zapowiadane kolejne tak duże opady - wyjaśniał kpt. Bartłomiej Jakóbczak z Komendy Miejskiej Straży Pożarnej w Zamościu. 

REKLAMA

Audycja: Temat dnia
Prowadzący: Małgorzata Żochowska
Goście: kpt. Bartłomiej Jakóbczak z  Komendy Miejskiej Straży Pożarnej w Zamościu
Data emisji: 22.08.2024
Godzina emisji: 10:35

PR24/IAR/sw/wmkor

REKLAMA

 


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej