Kosmetyczny gigant złożył wniosek o upadłość. Co dalej z Avonem?
Gigant rynku kosmetycznego, firma Avon, złożyła wniosek o upadłość w Stanach Zjednoczonych - poinformował amerykański Forbes. To pokłosie licznych pozwów sądowych w USA. Te dotyczą tego, że talk stosowany w kosmetykach Avonu miał powodować raka.
2024-08-23, 13:55
Upadłość giganta związana jest z ogromną liczbą pozwów sądowych w związku z talkiem stosowanym w kosmetykach Avonu. Miał on przyczyniać się do powstawania raka - informuje Forbes.
Avon Products Inc. to spółka córka firmy Natura, która 2020 r. odkupiła biznes w Europie, Azji i Ameryce Łacińskiej. Po zakończeniu procesu upadłościowego firma chce odkupić akcje Avonu z rynków poza Stanami Zjednoczonymi. Ma mieć przygotowane na to 125 mln dolarów.
Pionier branży kosmetycznej upada
"Posunięcie to pozwoliłoby Naturze odzyskać kontrolę nad międzynarodową działalnością Avon, jednocześnie pozbywając się części zobowiązań finansowych" - pisze Forbes.
Avon od 1886 r. jest pionierem branży kosmetycznej. "Avon zbudował rozległą sieć mikroinfluencerów, którzy mieli osobiste relacje z klientami. Gdyby Avon wykorzystał to w erze cyfrowej, mógłby stać się potęgą" - czytamy.
REKLAMA
Co z Avonem w Polsce?
Polski oddział firmy Avon w rozmowie z portalem money.pl podkreślił, że "nic się nie zmienia dla naszych klientów, współpracowników, Konsultantek ani innych interesariuszy w Polsce".
"Pozwy sądowe w Stanach Zjednoczonych dotyczące talku w produktach Avon odnoszą się do produktów sprzedawanych na tym rynku przed 2016 rokiem. Uważamy, że zarzuty dotyczące ich bezpieczeństwa są całkowicie bezpodstawne i bronimy się przed nimi w sądzie. Ponieważ ten proces prawny dotyczy wyłącznie naszej spółki holdingowej, działalność Avonu poza Stanami Zjednoczonymi nie jest objęta postępowaniem i nie będzie miała na nią wpływu" - dodali.
dn/Forbes/money.pl
REKLAMA