Wzrost zachorowań na covid. Padła deklaracja w sprawie maseczek

Rośnie liczba zachorowań na covid - ostrzegł Paweł Grzesiowski, który spotkał się z powiatowymi inspektorami sanitarnymi w Gorzowie Wielkopolskim.

Podkreślił, że choć nie będzie obowiązku noszenia maseczek, to "nie powinny one zniknąć z działań prewencyjnych".

Fala zakażeń covidem. Kiedy szczyt?

Niedawno Paweł Grzesiowski był gościem Polskiego Radia 24. Mówił wówczas, że szczyt fali zakażeń koronawirusem przypadnie na październik. Zaapelował, aby przestrzegać zasad bezpieczeństwa: zachować dystans od osoby chorej, a w zatłoczonych miejscach zdecydować się na włożenie maseczki.

Przypomniał także, że cały czas można się zaszczepić na covid. - Szczepionki, które przyjęliśmy, kończą swoje działanie mniej więcej po sześciu-ośmiu miesiącach, natomiast przechorowanie covidu daje odporność być może jeszcze krótszą - zaznaczył główny inspektor sanitarny.

• Ogromny wzrost zachorowań na COVID-19. Najgorsze przyjdzie jesienią

"Udajemy, że covidu nie ma"

Głos na temat maseczek zabrał też prezes Stowarzyszenia Kolegium Lekarzy Rodzinnych Michał Sutkowski. W rozmowie z Onetem ocenił, że "zarówno państwo, jak i jednostki nie są przygotowane na stan wzrostu zachorowalności na koronawirusa, który nadejdzie jesienią".

Posłuchaj

Paweł Grzesiowski: wirus wciąż krąży (IAR) 0:18

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Zdaniem eksperta "udajemy, że covidu nie ma". Zalecił prowadzenie kampanii promującej zakrywanie nosa i ust maseczką.

[POLSKIE RADIO 24] Wrócą maseczki? Konieczny o zagrożeniu COVID-19: choroba przyśpieszyła

ms/PAP, IAR/wmkor