Plażowicze regularnie to ignorują. Strażacy apelują o "korytarz życia"

Po raz kolejny spotkaliśmy się z brakiem "korytarza życia" na plaży - alarmuje Ochotnicza Straż Pożarna w Jantarze. Strażacy apelują o stosowanie się do zaleceń, gdyż może to uratować komuś życie. "Utworzenie korytarza jest obowiązkiem każdego z nas" - podkreślają.

Strażacy opisali w mediach społecznościowych, jak wygląda przykładowy dzień pracy w popularnej wśród turystów nadmorskiej miejscowości. Na tapetę wzięli sobotę 24 sierpnia.

Wskazali na trzy zgłoszenia, przyjęte w ciągu godziny. Łączy je wspólny mianownik - trudności, wynikające z niepozostawienia przez plażowiczów "korytarza życia", czyli wolnej przestrzeni dla pojazdów uprzywilejowanych, w tym ratunkowych.

• Godz. 15.33 - pożar ściółki leśnej przy wejściu nr 77 na plażę, po raz kolejny spotkaliśmy się z problemem utworzenia "korytarza życia" na plaży.
• Godz. 15.58 - nagłe zatrzymanie krążenia. Alarm zastał strażaków podczas gaszenia pożaru. Poszkodowanego przekazano ratownikom medycznym.
• Godz. 16.35 - zaginięcie dziecka, które - według relacji świadków - "mogło wejść do wody". Dziecko zostało odnalezione i przekazane rodzicom. "Chwila, w której matka i ojciec tulą dziecko, jeszcze długo pozostanie w naszej pamięci" - czytamy w relacji.

"To obowiązek każdego z nas"

Strażacy przypominają, że "korytarz życia" (czy też "korytarz ratunkowy") umożliwia ekipie ratunkowej szybsze dotarcie na miejsce zdarzenia. A od tego może zależeć ludzkie życie.

"»Korytarz życia« nie jest drogą wyznaczoną słupkami, chorągiewkami czy liniami poziomymi etc. Jest umowną przestrzenią tworzoną przez wszystkie osoby znajdujące się na drodze pojazdu lub pojazdów ratunkowych" - czytamy w apelu ratowników.

REKLAMA

Stanowczo podkreślają, że utworzenie "korytarza życia" jest obowiązkiem każdego z nas.

Pożar lasu. Dojazd możliwy tylko plażą

Strażacy z Jantaru wyjaśniają, że ze względu na ukształtowanie terenu, choćby miejscowy wał ("górę, pod którą codziennie się państwo wdrapujecie") dojazd w niektóre części lasu jest możliwy tylko od strony plaży.

Jest to o tyle ważne, że pożar ściółki leśnej czy koron drzew - zwłaszcza w warunkach upału i przy braku opadów - może się rozprzestrzeniać błyskawicznie, nawet "do kilkunastu metrów na minutę".

"Łańcuch życia". Strażacy nie rekomendują

Jednocześnie odradzają stosowania przez plażowiczów "łańcucha życia". Mowa o grupie osób, która w wodzie chwyta się za ręce i idzie blisko siebie - tworząc szpaler - w kierunku brzegu, poszukując w ten sposób topielca.

REKLAMA

"Inicjatywa ta jest odruchem serca, ale prosimy byście Państwo pamiętali, że takie działanie dwa lata temu na plaży w Jantarze zebrało »tragiczne żniwo« wśród uczestników łańcucha. Jako jednostka wyspecjalizowana w ratownictwie wodnym, nie rekomendujemy takiej inicjatywy" - podkreślają strażacy.

I jeszcze raz apelują o stosowanie "korytarza życia".

• Nowe zasady na plażach. Wprowadzili zakaz, mandaty ogromne
• Plaża dla rodziny, dla imprezowiczów, dla romantyków? Sprawdzone miejscówki nad Bałtykiem
• Chorwacja walczy z żywiołem. Pożary znów trawią Dalmację

Łukasz Lubański, portal polskieradio24.pl