PIH: podwyżka pensji minimalnej będzie obciążeniem, którego nie udźwigną przedsiębiorcy

Podwyższenie wysokości pensji minimalnej od 1 stycznia 2025 r. będzie obciążeniem, którego nie udźwigną przedsiębiorcy MŚP - stwierdza w swoim komunikacie Polska Izba Handlu. Według PIH takie działanie spowoduje, iż polska gospodarka stanie się mniej atrakcyjna dla inwestorów i wywoła silny impuls proinflacyjny.

2024-08-29, 15:00

PIH: podwyżka pensji minimalnej będzie obciążeniem, którego nie udźwigną przedsiębiorcy
PIH zaapelowała o "niepodejmowanie decyzji, które będą działać na szkodę małych i średnich przedsiębiorców, a w konsekwencji na szkodę polskiej gospodarki". Foto: Shutterstock/Wirestock Creators

Polska Izba Handlu zaprotestowała przeciwko planowanej podwyżce płacy minimalnej od 1 stycznia 2025 roku. Zdaniem PIH podwyżka pensji pracowników będzie zbyt dużym ciężarem dla przedsiębiorców działających w sektorze handlowym. 

Kwota minimalnego wynagrodzenia za pracę od 1 stycznia 2025 r. ma planowo wynieść 4 tys. 626 zł. Oznacza to wzrost o 326 zł w stosunku do kwoty obowiązującej od 1 lipca 2024 r. (4 tys. 300 zł), czyli o 7,6 proc. 

Przedsiębiorcy nie udźwigną podwyżki płacy minimalnej

"Polska Izba Handlu, najszersza reprezentacja handlu w Polsce, zrzeszająca około 30 tys. sklepów prowadzonych przez mikro, małych i średnich przedsiębiorców, kolejny raz zwraca uwagę, że podwyższenie wysokości pensji minimalnej od 1 stycznia 2025 r. będzie obciążeniem, którego nie udźwigną przedsiębiorcy MŚP" - stwierdziła Polska Izba Handlu w czwartkowym komunikacie.

"Apelujemy o niepodejmowanie decyzji, które będą działać na szkodę małych i średnich przedsiębiorców, a w konsekwencji na szkodę polskiej gospodarki" - podkreśliła PIH.

REKLAMA

Chodzi o doniesienia dotyczące weryfikacji zaproponowanej wysokości pensji minimalnej na rok 2025 przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, która jest związana z wyższym niż wcześniej przewidywano wskaźnikiem inflacji na przyszły rok.

"Podniesienie kwoty pensji minimalnej przede wszystkim uczyni polską gospodarkę nieatrakcyjną dla inwestorów – ze względu na bardzo wysokie koszty pracy. Ponadto zmiana ta dostarczy silnego impulsu proinflacyjnego" - stwierdziła PIH w komunikacie. 

Handel działa "na progu rentowności"

Cytowany w komunikacie prezes PIH Maciej Ptaszyński uważa, że podwyżka będzie miała "dewastujący" charakter dla placówek handlowych. Działają one bowiem już teraz "na progu rentowności". Twierdzi on, że "wynagrodzenia stanowią największą pozycję kosztową w każdym przedsiębiorstwie", a w przypadku handlu trudno podwyższać płace - małe sklepy działają w warunkach silnej konkurencji sieci dyskontowych. Do tego dochodzą dodatkowe koszty wynikające ze zmieniających się przepisów, na przykład wprowadzenie systemu kaucyjnego.

Podwyżka płacy minimalnej zdaniem Macieja Ptaszyńskiego przyczyni się do likwidacji tysięcy sklepów i wzmocni pozycję zagranicznych sieci. Te zaś, zdaniem prezesa PIH "będą przerzucać ponoszone koszty na polskich producentów oraz konsumentów". 

REKLAMA

Izba podkreśliła w komunikacie, że zabiega o spotkanie w tej sprawie z przedstawicielami rządu.

Polska Izba Handlu jest największą reprezentacją handlu detalicznego w Polsce. Skupia ponad 30 tysięcy polskich sklepów, hurtowni spożywczych i drogeryjnych, a także firmy usługowe.

Czytaj także: 

Płaca minimalna. Eksperci o optymalnym wzroście podstawowej pensji

REKLAMA

Płaca minimalna i jej znaczenie

Powrót do handlu w niedzielę zaszkodzi małym sklepom. Branża bije na alarm

PAP/PIH/AM

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej